SIHH 2016: IWC Big Pilot’s Heritage Watch
Rok 2016 będzie w Schaffhausen rokiem pilotów, a konkretnie dedykowanych im zegarków. Pierwsze z pokazanych referencji są wiernymi kopiami modeli dla niemieckiej Luftwaffe.
Tradycyjnie już kolejne genewskie SIHH to w wydaniu manufaktury IWC odnowienie jednej z jej flagowych kolekcji. Po ubiegłorocznych „Portugalczykach” tym razem wybór padł na zegarki mocno związane z historią (może nie koniecznie chlubną, ale ważną) – Pilot’s Watches. W roku 1940 w Schaffhausen wyprodukowano pierwsze egzemplarze tzw. B-Uhra (z niem. Beobahtungsuhr – zegarek obserwacyjny), dedykowanego nawigatorom samolotów niemieckich sił powietrznych Luftwaffe.
Zegarki te, z wielkimi 55mm kopertami, „cebulowymi” koronkami i czytelnymi, czarno-beżowymi cyferblatami były idealnym narzędziem precyzyjnego pomiaru, a ich gabaryty i potężny, manualny mechanizm idealnie wpasowywał się w wymogi ciasnego kokpitu samolotu czasów II Wojny Światowej. To właśnie oryginalny Ref. 52-calibre T.S.C. posłużył za wzór dwóch reedycji, które inaugurują całkiem nową kolekcję Pilotów z Schaffhausen.
Dwie rzeczone wersje to Big Pilot’s Heritage Watch 55 oraz Big Pilot’s Heritage Watch 48 – i jak nietrudno się domyślić, numerek na końcu długiej nazwy oznacza gabaryty danej referencji. Model 55 to dość wierne odwzorowanie zegarka z roku 1940, a mniejsza o milimetrów 7 wersja 48 stanowi ukłon w stronę tych, którzy jednak chcieliby nosić swój zegarek na co dzień. Pomocny w tym z pewnością będzie piaskowany tytan, z którego wykonano koperty obu wariantów, łącznie z pełnym, tytanowym deklem i wewnętrzną, antymagnetyczną wkładką z miękkiego żelaza. Dzięki zastosowaniu tytanu oba zegarki ważą odpowiednio 150g i 120g razem z grubymi, brązowymi paskami ze skóry, każdy z dwiema parami stalowych nitów.
Utrzymane w tradycyjnej, lotniczej kolorystyce czarne cyferblaty mają wykonane z luminowy zestawy indeksów i aplikacji, charakterystyczny trójkąt z dwiema kropkami na godz.12 i zestaw trzech niebieszczonych wskazówek. Wersja Heritage Watch 48 dodatkowo dostała okienko daty, wkomponowane w małą sekundę na godz.6. Mała sekunda jest zresztą najistotniejszą zmianą w stosunku do cyferblatu pierwowzoru, który miał centralny, duży sekundnik.
Zegarki napędzają manufakturowe, ręcznie nakręcany kalibry IWC. W wersji HW 55 pracuje zaopatrzony w 46h rezerwy chodu kaliber 98300 z 2,5-Hercowym balansem i 18 kamieniami. W kopertę modelu HW 48 włożono nowocześniejszy i gwarantujący pokaźne 8 dni rezerwy kaliber 59215 z balansem taktowanym na 4Hz, 30 kamieniami i wskazaniem rezerwy, który ciekawie umieszczono w małym, szafirowym okienku dekla zegarka.
Obie referencje powstaną w limitowanych seriach. Big Pilot’s Heritage Watch 55 to jedynie 100 egzemplarzy, dostępnych tylko w firmowych butikach IWC. Wersja 48 to limitacja do 1000 sztuk.
Poza opisanymi modelami Heritage, IWC przygotuje i pokaże w Genewie całą serię zegarków Pilot’s. Znajdą się w śród nich modele Mark XVIII (w 40mm kopercie!), Automatic 36, Timezoner Chronograph (z obrotowym bezelem WorldTime) oraz serie TOP GUN i „Antoine de Saint Exupery”. Cała kolekcję razem ze zdjęciami i pierwszymi wrażeniami pokażemy już za niespełna 2 tygodnie, prosto z SIHH 2016.