SIHH 2013: Nowości od Cartiera
Za niespełna 3 tygodnie na genewskim SIHH oficjalnie zadebiutują trzy nowe modele Cartiera: Calibre de Cartier Chronograph, Rotonde de Cartier Perpetual Calendar Chronograph oraz Ballon Bleu Tourbillon.
Znana dobrze płci pięknej – za sprawą produkcji przepięknej biżuterii – firma Cartier od kilku lat zaczyna spędzać sen z powiek „zegarkowej konkurencji”. Produkcja czasomierzy opartych na własnych mechanizmach, stawianie na innowacje poprzez tworzenie konepcyjnych czasomierzy (model ID Two zwyciężył w jednej z kategorii naszego konkursu „Zegarek Roku”) czy powierzenie opieki nad działem czasomierzy Carole Forestier-Kasapi (nagrodzonej w 2012 na GPHG statuetką dla najlepszego zegarmistrza) to kroki, które jasno wskazują, że obrana przez genewską manufakturę ścieżka jest właściwa. Problemem Cartiera jest silna konotacja z produkcją biżuterii (podobnie jak Montblanc i instrumenty piśmiennicze). Uważam, że skojarzenia takie są dla marki krzywdzące, a pozbycie się uprzedzeń pozwoli wielu osobom dostrzec jak wspaniałe zegarki powstają w warsztatach firmy.
23 Salon International de la Haute Horlogerie, który rozpocznie się pod koniec stycznia, przyniesie sporo nowości. Także tych od Cartiera. Wśród nich znajdą się trzy czasomierze, które z pewnością warto poznać: Calibre de Cartier Chronograph, Rotonde de Cartier Perpetual Calendar Chronograph oraz Ballon Bleu Tourbillon.
Calibre de Cartier Chronograph
Linia Calibre de Cartier wzbogaci się o sportowy model z chronografem, bazujący na in-house’owym werku. Zegarek dostępny będzie w 42mm kopercie z różowego złota lub stali, na bransolecie albo skórzanym pasku. Siedmiokątną koronkę wysadzaną szafirem ulokowano w otoczeniu rozpoznawalnych dla tej rodziny Cartiera elementów, które ją zabezpieczają. Tarcza czasomierza ma kolor srebrny, a jej zewnętrzną część oraz tarczki chronografu – 30-minutową na godz. 3 oraz 12-godzinną na godz. 9 – udekorowano wzorem ślimakowym. Ringi okalające totalizatory wykonano z materiału korespondującego z „obudową”. Natomiast jedno z bardziej przydatnych wskazań – datę – można odczytać z okienka na godz. 6, którego kształt jest charakterystyczny dla całej linii Calibre de Cartier.
Mechanicznym sercem opisywanego czasomierza jest wspomniany wcześniej, manufakturowy kaliber z automatycznym naciągiem 1904-CH MC. To wykończony wzorem Côtes de Genève chronograf z kołem kolumnowym, pracujący z częstotliwością 4Hz.
Rotonde de Cartier Perpetual Calendar Chronograph
Druga z propozycji Cartiera, to zegarek przez duże „Z” – abstrahując od designu, który zupełnie nie przypadł mi do gustu. Zamknięty w 42mm kopercie z białego lub różowego złota mechanizm wyposażono w dwie komplikacje: wieczny kalendarz oraz chronograf. Pierwsza z nich jest bardzo pożądana przez kolekcjonerów, druga – strasznie popularna. Jak ktoś zauważył, zegarek może mierzyć zarówno krótkie odcinki czasu (stoper), jak i służyć pokoleniom odliczając czas i wskazując datę przez dłuuuugie lata (wieczny kalendarz). Co ważne – obie komplikacje w tym zegarku zaprojektowano i stworzono w całości w warsztatach Cartiera. Tak oto powstał werk oznaczony numerem 9423 MC (445 części, 44 kamienie), który zapewnia napęd na około 48 godzin.
Ballon Bleu Tourbillon
Ostatnia z propozycji genewskiej manufaktury to zegarek ze wskazaniami czasu w dwóch strefach, które wdrożono w ciekawy sposób. Godzinę czasu domowego odczytać można z tarczki na godzinie 2, a tę dla czasu w wybranej strefie – z tarczki na godz. 10. Oba wskazania zrealizowano za pomocą tzw. skaczącej wskazówki godzinowej (jumping hour). Wspólnym mianownikiem łączącym dwie tarczki i pozwalającym na dokonanie dokładniejszego odczytu jest centralna wskazówka minutowa – jedna dla całego czasomierza.
Inspirowany zegarkiem kieszonkowym Ballon Bleu Tourbillon ma godny kieszonki także rozmiar – spore 46mm. Dostępny będzie w limitowanej ilości 50 egzemplarzy w różowym złocie i 50 w białym złocie. W obu przypadkach zestawiono go z paskiem ze skóry aligatora.
Jako „zasilanie” całości zastosowano kaliber 9456 MC z tourbillonem opatrzony Pieczęcią Genewską. Regulacji czasu w lokalnej strefie dokonuje się za pomocą koronki, natomiast w drugiej strefie – przy użyciu przycisku zlokalizowanego na godz. 10.
Wybrane nowości opiszemy dokładniej po SIHH 2013.
opracowanie: Tomasz Kiełtyka