Reportaż: Spotkanie klubowiczów KMZiZ w Hour Passion
Otwarty niedawno w centrum Warszawy butik Hour Passion gościł w ubiegły weekend klubowiczów zrzeszonych we współpracującym z nami KMZiZ. Tematem przewodnim wieczoru były oczywiście zegarki.
Hour Passion to – moim zdaniem – jeden z kluczowych elementów nowej strategii sprzedażowej grupy Swatch. Butik przy Marszałkowskiej 104/122, który odwiedziliśmy już przy okazji eventu Tissot (i opisaliśmy TUTAJ) oferuje marki z portfolio grupy od dedykowanego dzieciakom Flik Flaka po zacnego i mocno stojącego na europejskim rynku Longinesa (zerknijcie na TOP 50 marek zegarkowych TUTAJ). Rzecz jasna celem otwierania takich salonów – przestronnych, z eleganckim wystrojem i wykwalifikowaną obsługą – jest poprawa wizerunku marki i należyte potraktowanie klientów, chcących sprawić sobie wymarzony zegarek. Salony Hour Passion to także szereg zupełnie nowych możliwości – przykładowo ten warszawski w ubiegłą sobotę otworzył swoje drzwi dla pasjonatów z Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków.
Co godne podkreślenia, event był zupełnie luźnym, towarzyskim spotkaniem ludzi dzielących wspólną pasję, a możliwość obejrzenia zegarków z oferty salonu dodatkiem do bardzo udanego wieczoru w towarzystwie przeszło 30 gości. Przy okazji podziękowania dla Pauliny Piechoty (store manager HP) za stworzenie atmosfery będącej zupełnie nową jakością na naszym ciągle małym rynku i dla Jakuba-Filipa Szymaniaka (naszego redakcyjnego kolegi) za inicjatywę.
A sam wieczór to rozmowy, zegarki, rozmowy o zegarkach i jeszcze więcej zegarków (w tym kilka naprawdę pięknych Speedmasterów, Longinesów i Rolexów) – słowem czas spędzony w znakomitym towarzystwie ludzi dzielących naszą wspólną pasję. Czasomierze to nie tylko technikalia i szczegółowe zasady mechaniki, ale przede wszystkim emocje i możliwość dzielenia ich z innymi podobnie zakręconymi ludźmi, w zupełnie niezobowiązującej atmosferze.