IWC Pilot’s Watch Chronograph Edition „The Last Flight”
Lada moment w kolekcji IWC Schaffhausen pojawi się kolejny model dedykowany Antoinowi de Saint-Exupery’emu. Tym razem upamiętniono ostatni lot Francuza.
Poświęcone francuskiemu poecie i pilotowi – Antoinowi de Saint-Exupery’emu – zegarki z manufaktury nad Renem pojawiły się na rynku po raz pierwszy w 2006 roku. Przez kolejne 8 lat do kolekcji trafiło kilka różnych modeli, które łączyła nie tylko osoba autora „Małego Księcia” ale i detale stylistyczne, w szczególności duża litera „A.” i brązowy kolor. Detale te pojawią się także w najnowszej propozycji – chronografach „The Last Flight”.
Jak słusznie sugeruje nazwa modelu, tym razem dedykacja dotyczy tragicznego wydarzenia z życia pilota. 31 lipca 1944 roku Saint-Exupery zasiadł za sterami Lockheeda P-38 Lightning i z bazy na Korsyce wyruszył w swój, jak się później okazało, ostatni lot. Długo nie było w ogóle wiadomo, co tak naprawdę się stało, ale w końcówce lat 90. odnaleziono kilka dowodów świadczących o tym, że samolot został zestrzelony przez Luftwaffe. Ostatni lot, jakkolwiek smutna to okoliczność, jest więc motywem przewodnim specjalnej edycji chronografu z serii Pilot’s, a wyróżnia go ceramiczna koperta.
Ta, nie dość że wykonana jest z zaawansowanego azotku krzemu, otrzymała dodatkowo charakterystyczny dla linii „Saint-Exupery” kolor – brąz. Matowa całość wygląda efektownie, szczególnie w zestawieniu z brązową, udekorowaną szlifem słonecznym tarczą i brązowym paskiem ze skóry cielęcej.
Pilot’s Watch Edition „The Last Flight” powstanie w trzech wersjach. Pierwsza, limitowana w liczbie 1700 sztuk, to ceramika zestawiona z tytanem (przyciski oraz koronka) tytanowym deklem i jednolicie brązową tarczą. Druga, z limitacją 170 egzemplarzy, to dodatek różowego złota, także jako kolory dwóch małych tarcz cyferblatu. Trzecia wersja to jedynie 17 egzemplarzy z dodatkiem platyny. Jeden z tych zegarków zostanie w listopadzie zlicytowany przez dom aukcyjny Sotheby’s Geneva, a dochód z licytacji zasili konto fundacji „Antoine de Saint-Exupéry Youth Foundation”.
Wystarczy rzut oka na układ tarczy by odgadnąć, że w kopercie zegarka pracuje manufakturowy kaliber IWC – 89361 – ze zintegrowanym licznikiem godzin i minut stopera. Mechanizm opisywaliśmy już w detalach przy okazji dwóch recenzji TUTAJ i TUTAJ, tam więc odsyłam po techniczne i użytkowe szczegóły.
I na koniec mała ciekawostka. Wszystkie zegarki zapakowane zostały w specjalnie tłoczone, skórzane pudełko, z dołączonym otwieraczem do listów w formie śmigła samolotowego. Dodatkowo do modeli z różowym złotem i platyną dołączony będzie specjalny obrazek francuskiego artysty Manolo Chretiena.