F.P.Journe w hołdzie dla George’a Danielsa
George Daniels jest przez wielu uznawany za jednego z najwybitniejszych zegarmistrzów naszych czasów. To właśnie dla twórcy słynnego „Co-Axial” Francois-Paul Journe zorganizował w Londynie uroczystą kolację celebrującą wyjątkowe osiągnięcia życia brytyjskiego zegarmistrza.
Kolacja zorganizowana w londyńskim Lanesborough Hotel przez wieloletnich partnerów F.P.Journe – Johna i Williama Asprey – skupiła się głównie na oddaniu hołdu zegarmistrzowi, który był bezpośrednią inspiracją i natchnieniem dla zegarmistrzowskiej działalności F.P.Journe.
Francois-Paul Journe powiedział: „Gdyby nie George Daniels, pewnie nigdy nie zacząłbym tworzenia moich pierwszych zegarków. George jest bez wątpienia najwybitniejszym zegarmistrzem XX wieku.
Był rok 1969, kiedy mimo zalewu rynku przez mechanizmy kwarcowe, zacząłeś tworzyć swoje pierwsze, mechaniczne zegarki. Byłeś dla nas pionierem, pokazałeś drogę to prawdziwej, zegarmistrzowskiej sztuki. Czas pokazał, jak dalece miałeś rację. Szwajcarskie zegarmistrzostwo powstało z popiołów i odrodziło się na dobre w ciągu ledwie dwóch dekad. To Ty otworzyłeś drzwi nowym zegarmistrzom i pokazałeś im piękno sztuki wzbogacanej o innowacyjne rozwiązania, nie zapominając o wielkich mistrzach sprzed lat.
George, jestem dumny mogąc nazywać się Twoim przyjacielem i dziękować Ci teraz za inspiracje i natchnienie. Mam nadzieje, że nigdy nie zabraknie zegarmistrzów tak oddanych tej sztuce, jak my”.
Akcentem stricte zegarkowym uroczystości było uhonorowanie Danielsa czasomierzem Chronometre Souverain pochodzącym, rzecz jasna, z manufaktury F.P.Journe. Reszta wieczoru, w którym udział brali wybitni zegarmistrzowie, kolekcjonerzy i pasjonaci wysokiego zegarmistrzostwa przebiegła, jak można się domyślać, na niekończących się rozmowach o zegarkach, mechanizmach, komplikacjach – jednym słowem o sztuce, która każdego z nas tak mocno fascynuje i zachwyca.
opracowanie i tłumaczenie: Łukasz Doskocz