Butik Patek Philippe w Polsce już otwarty!
Po wielu latach przerwy Patek Philippe wraca do Polski. Od teraz zegarki tej marki będzie można kupić w jednym z warszawskich salonów.
Kiedy jeszcze targi w Bazylei odbywały się regularnie, przy okazji wizyty na stoisku Patek Philippe pytałem zawsze „kiedy wracacie do Polski?”, podkreślając jednocześnie, że trochę nie wypada by najbardziej prestiżowa manufaktura na świecie nie miała swojego punktu sprzedaży w kraju, z którego wywodzą się jej założyciele. Przez te lata miałem również okazję obserwować delegacje z różnych polskich firm, które niczym pielgrzymi oczekiwały na spotkanie z przedstawicielami PP, aby przekonać ich do współpracy. Ostatecznie – po 7 latach – udało się to firmie W. Kruk (wielkie brawa!), a zegarki Patek Philippe można od tego weekendu kupić (w znakomitej większości na zapisy) w warszawskim butiku marki, zlokalizowanym w Hotelu Europejskim.
Dzisiaj miałem okazję odwiedzić butik i muszę przyznać, że pomimo pandemii i wszelkich obostrzeń cieszył się sporym zainteresowaniem. Dlatego jeśli nie chcecie czekać w kolejce, zalecam wcześniejsze (telefoniczne) umówienie spotkania na konkretną godzinę.
Na początku w salonie będzie można zobaczyć i przymierzyć nawet najbardziej popularne oraz poszukiwane modele, jak choćby bazowego Nautilusa w stali (ref. 5711), Aquanauta (także w wersji Jumbo), limitowaną Calatravę Ref.6007A, Calatravę Weekly Calendar, jednego z pilotów, czy damski Twenty~4 Automatic. Podkreślam słowo zobaczyć, bo oczywiście o zakupie „od ręki” nie ma co marzyć.
Wejście marki Patek Philippe do Polski to ważny moment – świadczy o rosnącej dojrzałości naszego rynku. Od tej chwili nad Wisłą dostępne są już wszystkie firmy z tzw. wielkiej trójki (Patek Philippe, Audemars Piguet i Vacheron Constantin).