Speake-Marin Resilience

Łukasz Doskocz23.10.201223.10.20122 min. czytania

Ręcznie aplikowana, pięciowarstwowa, wypiekana tradycyjnymi metodami emalia to clou nowego, oczywiście klasycznego czasomierza Petera Speake-Marina.

Raptem 3 tygodnie temu prezentowaliśmy Wam najnowszą zegarkową kreację niezależnego zegarmistrza – Petera Speake-Marina. HMS (Hours, Minutes, Seconds) to Speake-Marin DNA w pigułce – klasyczny, inspirowany brytyjskim zegarmistrzostwem design plus czystość formy z delikatnymi, acz gustownymi smaczkami. Resiliance, ostatni z pokazanych właśnie projektów Petera, to w dużym skrócie HMS plus jeden wyjątkowy bonus – emaliowana tarcza.

W znakomitej większości elementów Resiliance nie różni się niczym od HMS, tak więc, aby się nie powtarzać, zapraszam TUTAJ. Różnicę robi emalia, wykonana ręcznie w zgodzie z najlepszymi tradycjami. Ta użyta na tarczy modelu Resiliance jest 5-cio warstwowa i aplikowana na miedzianą bazę z obu stron (tak, aby zagwarantować równy rozkład naprężeń). Czasochłonny proces emaliowania wymaga wypiekania każdej kolejnej warstwy w piecu (w temperaturze rzędu 800°C), łącznie z czarną emalią użytą do namalowania rzymskich indeksów godzinowych. Tarcza jest finalnie polerowana i mocowana do mechanizmu i koperty błękitną, małą śrubką. W kontraście z czystą bielą emalii (nieporównywalną z żadnym lakierem czy innymi powłokami – kto widział, ten wie) charakterystyczne wskazówki (godzinowa, minutowa i sekundowa) oraz wspomniana śrubka mocująca mają żywą, błękitną barwę, uzyskiwaną w procesie termicznego podgrzewania stali. Całość tworzy nie tylko urzekająco piękną i czystą, ale także długowieczną kompozycję – emalia nigdy nie zmieni swojej barwy.

„Tarcza modelu Resilience inspirowana jest starymi zegarkami kieszonkowymi, które restaurowałem pracując w warsztacie przy Piccadilly na początku mojej kariery. Niektóre egzemplarze miały przeszło 100 lat, ale były równie piękne jak w dniu powstania dzięki, w dużej mierze, właśnie emaliowanej tarczy.

Emalia nigdy nie traci blasku. Właśnie dlatego Resilience istotnie jest „żywotny” w sensie treści (z ang. resilience = żywotność) – tarcza pozostanie wyrazista na wieki – i w sensie stylu, ponadczasowego dzięki minimalistycznemu designowi cyferblatu i klasycznej formie koperty Piccadilly.” – Peter Speake-Marin

Podobnie jak HMS, Resiliance można zamówić w stalowej lub złotej kopercie średnicy 38 lub 42mm i wysokości 12mm. Każda wersja dostarczona będzie na ręcznie szytym aligatorze z klasyczną klamerką.