
IWC Schaffhausen Portugieser Hand-Wound i Chronograph Edition “150 Years” – SIHH 2018 [zdjęcia live, cena]
Jubileuszowa kolekcja IWC nie byłaby kompletna bez nowych Portugalczyków. Obok wielkich komplikacji swoje miejsce znalazły dwa klasyki – chronograf i manual z małą sekundą.
150 lat to całkiem spory kawałek czasu, ale dla zegarkowej manufaktury to przede wszystkim świetna okazja do świętowania z pompą i nowymi referencjami. Jubileuszowa impreza marki na SIHH przyciągnęła całą armię gwiazd (na czele z nowym ambasadorem Bredley’em Coperem), ale nas bardziej od czerwonego dywanu i szampana emocjonują zegarki. Tych w jubileuszowym portfolio IWC jest cała paleta, na czele z cyfrowym Pallweberem (jedną z wersji opisaliśmy TUTAJ, wrażenia „live” niebawem) i niebieskim Da Vinci (TUTAJ). Dwie Wielkie Komplikacje opiszemy wkrótce – chwilowo muszą one jednak ustąpić miejsca dwóm podstawowym modelom linii Portugieser. Podstawowym nie znaczy wcale, że najmniej ciekawym.

Portugieser Hand-Wound i Portugieser Chronoraph mają już swoje ugruntowane pozycje w stałej kolekcji IWC. Szczególnie klasyczny chronograf z prostą tarczą bez datownika uchodzi za jedną z ikon marki i model darzony sympatią przez kolekcjonerów – właśnie przez swoją stylistyczną prostotę i powściągliwość. Te samy cechy nosi w sobie projekt wariantu z manualnym kalibrem – zegarka emanującego stylem vintage, klasyką i zegarmistrzowską tradycją.

Dwa nowe chronografy w kolekcji to 41 mm, stalowa koperta (13.1 mm grubości) i do wyboru biały albo niebieski cyferblat, lakierowany w charakterystyczny dla całej kolekcji jubileuszowej sposób, który imitować ma emalię. Na wersję białą trafiły niebieski indeksy i zestaw niebieskich wskazówek. Niebieska tarcza to z kolei dodatki w kolorze bieli. Zupełnie nowy dla tego modelu jest też kaliber.

Automatyczny mechanizm o numerze 69355 ma koło kolumnowe, naciąg Pellatona i… pierwszy w Portugalczyku Chrono szklany dekiel. Oba limitowane po 2.000 egzemplarzy zegarki zestawiono z paskami ze skóry, motylkowym zapięciem i ceną na metce 8.100EUR (~33.750PLN).

Dwie referencje Hand-Wound to z kolei wybór między materiałem koperty – stalą albo różowym złotem. Identyczna jest ich średnica – 43 mm – 12.2 mm grubości, a także zamknięty pod szafirowym szkłem cyferblat z zestawem metalicznie niebieskich aplikacji i małą sekundą na godz.6. Klasyczny „Portugalczyk” w ofercie IWC to żadna nowość, ale jego kolejny powrót i nowe wersje z pewnością ucieszą zegarkowych purystów.


W środku IWC zamknęło ręcznie nakręcany kaliber, sygnowany numerem 59215. Jego clou stanowi potężna, 8-dniowa rezerwa chodu, opatrzona wskaźnikiem na jednym z mostków, zaraz obok rocznicowego medalionu. Mechanizm pracuje z częstotliwością 4Hz, a do jego funkcji dodano mały datownik na wysokości godz.3.

Stalowy Hand-Wound (limitacja 1.000 sztuk) kosztuje 9.900EUR (~41.330PLN). Złoty (250 egzemplarzy) to koszt 18.900EUR (~78.900PLN).