
Hands-On Longines Legend Diver 39 mm z białą tarczą (plus nowe, gumowe paski)
Do rodziny nurkowych zegarków Legend Diver niespodziewanie dołączył intrygujący wariant ze śnieżnobiałym cyferblatem. Longines pokazał również zupełnie nowy, zintegrowany pasek z gumy.
Od kiedy w roku 2010 Longines przywrócił do życia projekt o jakże wdzięcznej nazwie Legend Diver, zegarek niemal z marszu stał się hitem. Zdradzę Wam coś już na początku tego tekstu – to wciąż to mój ulubiony zegarek w całym, szerokim portfolio marki. Longines ma współcześnie do zaoferowania zegarki pod praktycznie każdy gust, na każda okazję i na bardzo szeroki wachlarz możliwości finansowych, a i tak to LLD (Longines Legend Diver) wydaje mi się być czasomierzem niemal doskonałym.

Premiera pierwszej reedycji modelu, który powstał w St. Imier w latach 60. zeszłego stulecia (Ref. 7042), miała miejsce w trakcie nieistniejących już targów Baselworld w 2007 roku. Longines wiernie odwzorował historyczny zegarek (co zresztą ma w zwyczaju), zaopatrzając go w dużą, 42-milimetrową kopertę w typie „Supercompressor” z dwiema koronkami oraz czarną, lakierowaną tarczę z wewnętrznym pierścieniem nurkowym. Zakochałem się w nim niemal z marszu, ale do prywatnej kolekcji nigdy nie dołączył. Czemu? Głównie za sprawą dość monumentalnego lug-to-lug. Koperta LLD w wersji 42-milimetrowej ma długie, proste uszy, co przekłada się na długość koperty wynoszącą aż 52,4 mm. Trzeba dysponować pokaźnych rozmiarów nadgarstkiem, by wygodnie nosić tak duży jednak zegarek. I właśnie ten aspekt był od daty premiery głównym (a może nawet jedynym) zarzutem w stronę LLD. Kolekcjonerzy gremialnie prosili i oczekiwali mniejszej wersji, artykułując swoje oczekiwania głośno przy premierze każdej kolejne wersji 42 mm modelu. Jeśli wierzyć powiedzeniu, że cierpliwość bywa nagradzana, cierpliwi fani Longinesa zostali wreszcie wysłuchani.

2 lata temu w St. Imier przychylnym okiem spojrzano na trend na mniejsze rozmiary kopert i zaprojektowanego nowego Legend Divera. Zegarek zmniejszył się wydatnie, bowiem jego średnica wynosiła 39 mm. Do tego doszło 12,7 mm grubości i lug-to-lug na poziomie 47 mm. Recepta na sukces okazała się dość prosta, a Longines szybko podłapał znakomite przyjęcie zegarka, prezentując szereg kolorystycznych wariantów. Teraz dołączyła do nich najnowsza odsłona… i może to być najciekawszy z dotychczasowych wariantów tego zegarka.
Cały na biało
Clou modelu stanowi nowa, biała tarcza. Niby tylko tyle, ale jednocześnie aż tyle. Biel w zegarkach zarezerwowana jest raczej dla klasyki, a szczególnie w zegarkach o nurkowym zacięciu pojawia się relatywnie rzadko.

Longines postawił na lakierowaną, matową biel, skontrastowaną umiejętnie z aplikacjami w kolorze czarnym. I tak czarne są indeksy na obrotowy pierścieniu, indeksy na tarczy (wzbogacone o nałożone, małe kostki z zielonej luminowy), napisy oraz wreszcie wskazówki. Godzinowa ma charakterystyczny, wyoblany grot, a całą trójkę wypełniono bogato substancją świecącą. Na tarczy nie ma datownika, dominuje więc harmonia, którą biało-czarna kombinacja kolorystyczna zaskakująco dobrze podkreśla. W LLD biel pojawiła się pierwszy raz i wydaje się opcją wręcz idealnie skrojoną pod nadchodzące lato.
Rzecz jasna w LLD 39 nie tylko biała tarcza robi doskonałe wrażenie. Stalową kopertę starannie wykończono polerkami i satynowaniem. Natomiast dwie ulokowane po prawej stronie koronki (górna do przestawiania wewnętrznego dysku oraz dolna do dokręcania sprężyny i ustawiania czasu) udekorowano motywem wyżłobionej kratki.


Od spodu koperta zamknięta jest pełnym deklem, na środku którego wytłoczono sylwetkę nurka. Pod nim pracuje automatyczny kaliber L888, dysponujący 72 godzinami rezerwy chodu, krzemowym włosem balansu i precyzją pracy gwarantowaną przez certyfikat chronometru COSC.
Wąski, polerowany bezel mocuje do obudowy mocno wypukłe, pudełkowe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną.

W uszach koperty, rozstawionych na 20 mm, Longines zamontował stalową bransoletę w typie „BoR” („beads of rice”) zestawioną z satynowanych od zewnątrz i polerowanych w środku ogniw. Bransoleta zwęża się nieco ku stosunkowo płaskiemu, zatrzaskiwanemu zapięciu z parą zabezpieczających przycisków. Samo zapięcie zasługuje na dodatkową wzmiankę, jest bowiem bardzo ładnie wykończone (satynowano-polerowane) z wytłoczoną klepsydrą – logo marki. Nie to jednak jest w nim najważniejsze. Longines zadbał o element absolutnie fundamentalny w zegarkowej bransolecie – mikroregulację. Ukryto ją po wewnętrznej stronie zapięcia. Wystarczy lekko nacisnąć duży przycisk, by wygodnie przestawić rozmiar w zakresie kilku milimetrów. Jak genialnie wygodne to rozwiązanie przekonałem się, kiedy kilkukrotnie w ciągu dnia dopasowywałem idealnie rozmiar bransolety do własnego nadgarstka. Szczególnie w ciepłe, letnie dni, to rozwiązanie nie do przecenienia.


Dostępność i cena
Longines Legend Diver w opcji z białą tarczą wyceniony został na 17 100 PLN – dokładnie tyle samo, co inne wersje kolorystyczne zegarka na bransolecie. Czy ta jest z nich wszystkich najciekawsza? Przyznam, że jednoznaczny wybór byłby zadaniem trudnym, bowiem i w klasycznej czerni i w nowym, zgaszonym niebieskim zegarek wypada świetnie. Cały na biało robi świetne wrażenie i z pewnością nie zdejmowałbym go z nadgarstka przez całe lato.

Legend Diver na nowym, gumowym pasku
Poza premierą białej wersji zegarka, Longines wprowadził do oferty także nowy, gumowy pasek. Na start dostępne są dwa kolory: czarny i niebieski, dopasowane do modeli z pasującymi cyferblatami.

Pasek zintegrowano z kopertą i udekorowano od góry dwoma biegnącymi przez całą długość rowkami. Nie ma niestety systemu szybkiej zmiany (Longines z jakiegoś powodu usilnie nie chce go zastosować), ale jest za to wygodna, stalowa klamerka i równie komfortowa konstrukcja samego paska, który ma odpowiednią grubość, pozostaje elastyczny, miękki i dobrze układający się na nadgarstku. Za model Legend Diver z nowym, gumowym paskiem, zapłacić trzeba 15 500 PLN.



Longines Legend Diver 39
Producent | Longines |
Nazwa modelu | Legend Diver 39 |
Ref. | L3.764.4.16.6 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | L888 |
Rezerwa chodu (h) | 72 |
Tarcza | biała |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 39 |
Wysokość (mm) | 12,7 |
Wodoszczelność | 300m |
Pasek | bransoleta |
Cena (PLN) | 17100 |