Jeden z najbardziej udanych projektów Tissota ostatnich lat doczekał się edycji z chronografem. Jest spory, ciężki i niezwykle urokliwy – oto PRX Automatic Chronograph w wersji z niebieską tarczą.

Jeden z najbardziej udanych projektów Tissota ostatnich lat doczekał się edycji z chronografem. Jest spory, ciężki i niezwykle urokliwy – oto PRX Automatic Chronograph w wersji z niebieską tarczą.
W zegarkach nurkowych ciężko jest wymyślić coś nowego, ale solidne odświeżenie wyglądu potrafi zdziałać cuda. Tak dokładnie stało się z nową odsłoną modelu Aquaracer od TAG Heuera, jednym z moich większych, pozytywnych zaskoczeń ostatniego czasu.
Przez pandemię zapomnieliśmy trochę, jak to jest wejść na zatłoczone lotnisko, stać do odprawy, robić szybkie zakupy w sklepach wolnocłowych i zastanawiać się kogo usadzą obok nas w samolocie. Na szczęście SevenFriday stworzył zegarek, który pozwoli nam poczuć klimat lotniska każdego dnia.
Czasy mamy takie, że każda szanująca się marka sięga do swoich korzeni przy tworzeniu nowych modeli. Moda? Chęć zwrócenia uwagi na swoje dziedzictwo? Można by długo dywagować, ale jak jest się czym pochwalić i to jeszcze w dobrym stylu, to czemu nie!
O wariantach tego zegarka zostało na CH24.PL napisane już tyle, że ciężko będzie zabłysnąć jakąś odkrywczą informacją, aczkolwiek skorzystam z tego, że przez trzy miesiące obserwowałem, jak z tygodnia na tydzień koperta z brązu zmieniała swoje oblicze.
Opakowany w włókno węglowe I.N.O.X. w wersji mechanicznej może nie być już jednym z najbardziej wytrzymałych czasomierzy na świecie, ale dalej jest świetnym kandydatem na idealny zegarek na co dzień.
Moda na reedycje historycznych modeli ma się w branży zegarmistrzowskiej nieustająco bardzo dobrze. Trudno się dziwić – przywołują wspomnienia, stare „dobre czasy” i świetnie pasują do współczesnych stylizacji.
Kolejną nowością Certiny, którą mieliśmy okazję zobaczyć podczas tegorocznej prezentacji w Warszawie jest DS Action Diver Titanium. To tytanowa wersja bardzo dopracowanego nurka, recenzowanego niedawno na CH24.PL.
Lubię spójne zegarki – przede wszystkim pod względem designu i wykończenia. Ale jeszcze bardziej cieszy mnie, kiedy spina się również DNA marki oraz wartość dodana, która decyduje o powstaniu danego czasomierza. Certina po raz kolejny udowodniła, że potrafi zrobić zegarek, w którym ciężko się przyczepić do jakiegokolwiek z wymienionych punktów.
Patyna, śniedź, grynszpan szlachetny. Tak nazywamy zielonkawy nalot powstający na powierzchni miedzi, która jest głównym składnikiem brązu. A z brązu zrobiona jest właśnie koperta nowego Tudora Black Bay, tym razem zestawionego z szarością.