
Tudor Heritage Black Bay One Only Watch 2015 [zdjęcia live]
Genewski Tudor po raz pierwszy weźmie udział w charytatywnej aukcji Only Watch. Przygotowany na ten cel zegarek to specjalna edycja bestsellera marki – Heritage Black Bay.
Pełny opis Tudorowej propozycji na tegoroczne OW znajdziecie poniżej. Teraz marka udostępniła zestaw zdjęć rzeczywistego egzemplarza – i trzeba przyznać, że prezentuje się wyśmienicie. Coś mi podpowiada, że czarny Black Bay w wersji seryjnej byłby prawdziwym hitem sprzedażowym. Kombinacja aluminiowego, czarnego bezela z czerwonym trójkątem na godz.12 i matowej, czarnej tarczy ze złotymi aplikacjami a’la vintage i ołówkowymi wskazówkami oraz sekundnik zakończonym kółkiem to zestaw, o którym marzy wielu fanów marki. Niestety na marzeniach zapewne się skończy – projekty dedykowane Only Watch są unikatowe i nie trafiają do seryjnej produkcji.

W zestawie z zegarkiem nowy właściciel (tj. zwycięzca genewskiej licytacji OW) dostanie także drewniane pudełko i zestaw dwóch niestandardowych pasków: szare NATO i skórzany pasek vintage. Gdybyście mieli ochotę wziąć udział w aukcji, przypominamy datę – 7 listopada 2015, Genewa.
Po Laurent Ferrirer i jego wyjątkowym Galet Square (o którym pisaliśmy TUTAJ) kolejna firma zaprezentowała swój wkład w Only Watch. Tudor zadebiutuje wśród 40 innych manufaktur wyjątkową wersją zegarka, który zapewnił marce gigantyczny wzrost popularności w ciągu ledwie kilku ostatnich lat. Co więcej, unikatowy Black Bay One to dokładnie to, o czym marzyli klienci Tudora przed każdym kolejnym Baselworld. Cieszyć się nim będzie mógł niestety tylko jeden.
Inspiracją stojącą za projektem jest pochodzący z lat 50. XX wieku Tudor Ref.7923. Zegarek wyprodukowany był w małej ilości i miał – jako jedyny diver marki w historii – manualny mechanizm.

Choć jego reedycja to automatyczny kaliber 2824 (na bazie ETY), bardzo wiernie oddano stylistyczne detale. Black Bay One ma czarny, aluminiowy bezel z podziałką i czerwonym trójkątem na godz.12. Wypukła tarcza, zamknięta pod wypukłym szafirowym szkłem, ma czarną, połyskującą powłokę i aplikacje w kolorze żółtego złota. W przeciwieństwie do seryjnego Black Bay’a (którego testowaliśmy obszernie TUTAJ) wskazówki są proste i pozbawione charakterystycznej końcówki „snowflake”. Projekt uzupełnia złote logo Tudora i złoty napis „SHOCK-RESISTING” plus oznaczona na czerwono wodoszczelność.


Koperta zegarka to tożsama z seryjną, 41mm konstrukcja ze stali ze stalowym deklem i sporą, zakręcaną koronką z różą Tudorów. Stalowa bransoleta łączy się z kopertą charakterystycznym teleskopem (jak w historycznym oryginale), a zwycięzca aukcji otrzyma w zestawie jeszcze skórzany, brązowy pasek i ciemnoszare NATO. Nylonowe paski Tudor zamawia w starej i wyspecjalizowanej tkalni we francuskim regionie Saint-Etienne.
Pozostałe unikaty tegorocznego Only Watch opiszemy niebawem.
Więcej o Only Watch możecie przeczytać na oficjalnej stronie TUTAJ.