Seiko Grand Seiko Spring Drive Eight-day Power Reserve – Basel 2016 [dostępność, cena]
Zróżnicowany poziom zegarmistrzostwa oferowanego przez japońską manufakturę już chyba nikogo nie dziwi, ale perełki takie jak pokazany w Bazylei, nowy model Spring Drive z 8-dniowym kalibrem doskonale ten fakt przypominają.
To zdecydowanie zegarek o jednej z najdłuższych nazw, jakie usłyszeliśmy na tegorocznym Basel – i jednocześnie jest to zdecydowanie najmniej istotny element nowej referencji Seiko. Grand Seiko, jak już wiecie z naszych wcześniejszych tekstów, to flagowa linia manufaktury z kraju kwitnącej wiśni, a Spring Drive z kolei jest jej kreatywnym rozwinięciem. W sporym uproszczeniu „SD” to napęd hybrydowy, łączący w jednym mechanizmie czysto mechaniczne i elektroniczne elementy. Przykładowy model – SBGE001 z komplikacją GMT – przetestowaliśmy już w detalach, i to tam odsyłam po więcej informacji o samej technologii i jej specyfice. GS SD Eight-day to jednak zupełnie inna półka, choć i ten zegarek pewnie będzie miał tylu samo entuzjastów co przeciwników. To również pierwsze Grand Seiko, które powstało w Micro Artist Studio w Shiojiri. Dotychczas to atelier pracowało jedynie nad największymi komplikacjami marki, na czele z ekskluzywną linią/marką Credor.
Klasyczny zegarek winien, wedle uśrednionych definicji (których jest mniej więcej tyle, co zegarków) być stonowany w rozmiarze (czytaj mały), minimalistyczny w kwestii designu (czytaj prosty) i mechaniczny, najlepiej z ręcznym naciągiem. Seiko spełnia wszystkie te wymagania, choć kaliber, który nie jest 100% mechanikiem, będzie budził wątpliwości. Inna sprawa, że to mechanizm nie byle jaki. Technologię Spring Drive zegarmistrzowie zestawili z imponującą, 8-dniową rezerwą chodu i manualnym naciągiem. Pełne 192h rezerwy uzyskiwane jest z 3 połączonych ze sobą bębnów. Wskaźnik umieszczono z kolei na widocznym przez szafirowy dekiel mostku – bazie całego werku.
Mostek jest wykończony topowo, ze sfazowaną i wypolerowaną krawędzią, rubinami i niebieskimi śrubkami. Jednopłytowa konstrukcja zapewnia – wedle Seiko – stabilne zmontowanie całego werku, który – o czym nie wolno zapominać – w dużym stopniu jest mechaniczny, z drobnymi elementami podatnymi na wstrząsy i fizyczne uszkodzenia.
Zewnętrze GS SD Eight-day to klasyka doskonale znana z całej kolekcji Grand Seiko, mocno zbliżona do modelu SGBH001, którego recenzje znajdziecie TUTAJ. Koperta ma całkiem spore 43mm średnicy, 13.2mm grubości i dwa szafirowe we szkła oraz pasek ze skóry aligatora. Zrobiono ją z platyny, wykończonej specjalną techniką polerowania zwaną „Zaratsu”. Chropowata tarcza „diamond dust” ma zestaw nałożonych indeksów godzinowych i fazowane ręcznie wskazówki plus niebieski sekundnik. Tylko tyle i aż tyle – w myśl zasady, że w prostocie siła.
Platyna, ręczna praca, wyjątkowy mechanizm i logo Grand Seiko na tarczy w dużym stopniu zdefiniują potencjalnego klienta – i to nie z racji tych parametrów, ale ich wpływu na cenę. Za Seiko Grand Seiko Spring Drive Eight-day Power Reserve trzeba zapłacić 60.000EUR (~258.000PLN). Do kupienia w butikach marki, także w Europie.