Nowy system nanoszenia Pieczęci Genewskiej
Pieczęć Genewska – symbol, świadczący o najwyższej klasie zegarków wykonywanych w kantonie Genewa – będzie od teraz nanoszona z użyciem nanotechnologii. Rozwiązanie jest bardziej precyzyjne od stosowanego dotychczas.
Poinçon de Genève (PG) to znak wprowadzony w kantonie Genewa w 1886. Potwierdza jakość wykonania, niezawodność i pochodzenie zegarka, poddanego wcześniej procesowi, w którym weryfikuje się zgodność z zapisanymi wymogami (pisaliśmy o nim więcej TUTAJ). Marka chcąca sygnować swoje czasomierze charakterystycznym symbolem musi przedłożyć w firmie TIMELAB (odpowiedzialnej za certyfikację) zestaw wszystkich komponentów zegarka oraz rysunków technicznych, które je przedstawiają. Na tej podstawie TIMELAB stwierdza, czy model ma szansę otrzymać prawo do posługiwania się certyfikatem Poinçon de Geneve. Jeśli tak, każdy wyprodukowany egzemplarz musi spełniać wymogi narzucone przez PG.
W 2014 zmianie ulegnie proces nanoszenia znaku. W skrócie: Pieczęć Genewska, którą można znaleźć na zegarkach marek takich jak Cartier, Chopard, Roger Dubuis czy Vacheron Constantin, nie będzie już pieczęcią w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jej cel i zasady przyznawania pozostaną bez zmian, natomiast sam znak nie powstanie w procesie wytłaczania, lecz przy użyciu nowoczesnej i o wiele bardziej precyzyjnej nanotechnologii.
Dla klienta, który decyduje się na zakup zegarka opatrzonego Pieczęcią Genewską, zmiana w procesie jej nanoszenia nie jest znacząca – symbol wygląda bardzo podobnie. Różnicę odczuje natomiast znacząco branża zegarkowa. Do tej pory PG była stemplowana, czyli niejako „wyciskana” na różnych elementach, co często prowadziło do zniekształcenia konturu i wymuszało jego ponowną obróbkę. Problem pojawiał się również przy materiałach zbyt twardych (na których PG nie chciała się „odcisnąć”) lub delikatnych, które po kontakcie z prasą ulegały uszkodzeniu. Wynikało to z konieczności zetknięcia się stempla ze stemplowaną powierzchnią. Dlatego właśnie Timelab wraz z partnerami (m.in. Wydziałem Nauk Ścisłych Uniwersytetu Genewskiego UNIGE oraz organizacją non-profit MaNEP) stworzył technologię, która nie wymaga kontaktu wspomnianych elementów. „Nanostructuring engraving” – bo tak nazwano proces – to rodzaj bezstykowego grawerowania bazującego na wysyłaniu dużej liczby impulsów elektrycznych do grawerowanej powierzchni.
Główne zalety nowej technologii:
- nie wymaga kontaktu z grawerowaną powierzchnią, co oznacza, że można nią znakować bardzo cienkie i delikatne części
- na wygrawerowanym znaczku nie widać – jak to miało miejsce przy wcześniejszym procesie – kąta przyłożenia stempla
- znacznie ostrzejszy znaczek z doskonale widocznym zarysem
- brak zagrożenia związanego ze zniekształcaniem powierzchni na skutek kontaktu ze stemplem
- znakowaniu będą mogły zostać poddane różne rodzaje stali, metali ciężkich i metali szlachetnych jak np. platyna
Od teraz Pieczęć Genewska nie jest już teoretycznie pieczęcią. Nanoszony na drodze nowoczesnej technologii znaczek wciąż będzie jednak pojawiał się tylko na najpiękniejszych zegarkach spełniających surowe normy – tak samo jak miało to miejsce przez ostatnie ponad 100 lat.
Poniżej prezentujemy zdjęcia przedstawiające stosowaną dotychczas technologię „stemplowania”.