
20 lat MB&F i dwa rocznicowe modele LM Perpetual i LM Sequential „Longhorn”
Dokładnie dwie dekady temu powstała marka MB&F. Jubileuszową celebrację Max Büsser i jego ekipa rozpoczynają dwoma specjalnymi edycjami modeli Legacy Machine w stalowych kopertach z przedłużonymi uszami.
Szczęśliwi czasu podobno nie liczą, a „tempus fugit” pozostaje chyba najbardziej wyświechtaną ze wszystkich łacińskich maksym. Ale prawda jest taka, że czas upływa nieubłaganie i przypomina nam o tym na każdym kroku. Rok 2025 będzie rokiem wielu branżowych jubileuszy i mimo tego, że 20 lat to w skali zegarkowej niemalże mrugnięcie okiem, ten jubileusz wziął nas z zaskoczenia. Maximilian Büsser, wbrew upływowi czasu, ciągle wydaje się być młodym, pełnym energii i kreatywności twórcą, który na swój awangardowy sposób zrewolucjonizował myślenie o zegarmistrzostwie, nie wspominając o niepisanej funkcji ambasadora twórców niezależnych.

Po latach doświadczeń pracy dla Jaeger-LeCoultre i Harry’ego Winstona, Büsser w 2005 roku zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę – i jak to się mówi kolokwialnie – pójść na swoje. 20 lat później MB&F ma na koncie 20 własnych mechanizmów, dwie pełnoprawne kolekcje, butiki w formie galerii sztuki rozsiane po całym świecie i liczącą sobie 60 osób ekipę plus niezliczone grono przyjaciół (bo F w nazwie oznacza właśnie „Friends”), którzy biorą czynny udział w rozwoju i kolejnych projektach firmy. MB&F jest marką, którą za unikatowy sposób kreowania produktu cenią nawet najwięksi tradycjonaliści.
Jak zapewnia MB&F, celebracja tak okazałych urodzin będzie obfita w nowe projekty i wydarzenia. Pierwszym z nich jest premiera dwóch limitowanych modeli, za projekt których odpowiedzialny był wyjątkowo bliski marce Stephen McDonnell. Ten samozwańczy zegarmistrz z Irlandii Północnej dla MB&F wymyślił dwa wyjątkowe mechanizmy: wieczny kalendarz przedstawiony w formie modelu LM Perpetual oraz złożony, podwójny chronograf LM Sequential.


„Longhorn”
Dwa pierwsze MB&F’y roku 2025 to nowe edycje projektów McDonnella, opakowane w estetykę LM1 „Longhorn” z 2021 roku. Co je wyróżnia? Przede wszystkim długie, zakrzywione w dół uszy, które przypominają tytułowe rogi. Mają on być ergonomicznie dopasowane do krzywizny nadgarstka, a dodatkowo nawiercono w nich po dwie pary otworów pod teleskopy – tak, by idealnie dobrać odpowiednią pozycję paska. Równie nietypowy co forma uszu jest materiał, z którego wykonywane są koperty. MB&F stosuje stal niezwykle rzadko, rezerwując ten przecież pospolity metal tylko dla specjalnych edycji. Stalowa, okrągła koperta obu modeli mierzy 44 mm średnicy i od góry zwieńczona jest mocno wypukłą bańką z szafirowego szkła.

Kolejny element typowy dla wariantu „Longhorn” to detale szkieletowanej tarczy. Jej baza jest rodowana, a tarczki wskazań mają głęboki, lakierowany, czarny kolor. Dla kontrastu dodano niebieskie wskazówki. I mimo, że kompozycje obu modeli są dość bogate w szczegóły, czytelność pozostaje na satysfakcjonującym poziomie. Czas w zegarkach odczytuje się z małych, dedykowanych tarcz, ulokowanych odpowiednio na godz. 12 (LM Perpetual) lub na godz. 6 (LM Sequential). Clou projektu stanowi jednak zawieszone na metalowych ramionach koło balansowe, które zdaje się lewitować nad pozostałymi elementami. To w modelu z wiecznym kalendarzem mierzy pokaźne 14 mm średnicy.


Od strony mechanicznej oba modele LM „Longhorn” pozostały niezmienione w stosunku do ich poprzednich wersji. Perpetual ma więc mechanizm pokazujący aktualną datę, dzień tygodnia oraz miesiąc, lata przestępne i rezerwę chodu. Manualny naciąg i dwa bębny sprężyny gwarantują mu 72 godziny rezerwy chodu.

Sequential z kolei, tym razem w wydaniu flyback, ma dwa połączone ze sobą chronografy, którymi operować można osobno albo jednocześnie, dzięki dodatkowemu przyciskowi (Twinverter), sprzęgającemu oba. Tu też manualny naciąg gwarantuje zegarkowi energię niezbędną na 72h nieprzerwanej pracy.

Dostępność i cen
Zarówno LM Perpetual „Longhorn” jak i LM Sequential Flyback “Longhorn” powstaną w limitowanych seriach po 20 egzemplarzy. Oba zegarki zestawione zostały z jasnobrązowymi paskami ze skóry cielęcej, nadającymi całości dość klasycznego charakteru. Taka sama jest również cena obu modeli. Jedne egzemplarz wyceniony został na 168 000 CHF (~764 000 PLN) plus podatek.


MB&F
Producent | MB&F |
Mechanizm | manualny |
Rezerwa chodu (h) | 72 |
Tarcza | szkieletowana |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 44 |
Pasek | skórzany |
Limitacja | 40 |