Zenith Chronomaster Sport [dostępność, cena]
Najnowsze wcielenie kultowego El Primero łączy w sobie design klasycznego, sportowego chronografu z mechanizmem, dzięki któremu można zmierzyć czas z dokładnością do 1/10 s.
W portfolio Zenitha zachodzą ostatnimi czasy ciekawe zmiany i trzeba oddać Julienowi Tornare – obecnemu CEO manufaktury – że kieruje marką w bardzo ciekawym kierunku. Zenith rozwija się z poszanowaniem tradycji, ale i śmiałym patrzeniem w przyszłość (czytaj – innowacje), dokładnie w myśl wyrażonego przez Jeana-Claude’a Bivera motta „Future of tradition” (z ang. „Przyszłość tradycji”). Za nowe oblicze marki odpowiada linia Defy, prezentująca zegarkowy przekrój od prostego, ale świetnie zaprojektowanego automatu (Defy Classic) po duże komplikacje, nietuzinkowe materiały oraz rozwiązania. Klasyk to u Zenitha nadal El Primero – mechanizm, który mimo już przeszło 50-tki na karku, dalej jest jednym z najbardziej kultowych, mechanicznych stoperów na rynku. W nowej odsłonie El Primero zasili nowy model w kolekcji – Chronomaster Sport.
Pierwsza myśl, jaka nasunęła mi się po zobaczeniu nowego Zenitha, to klasyczna forma sportowego chonografu – tradycyjna, ale nie nudna, a dodatkowo estetycznie zaprojektowana. Stalowy zegarek ma uniwersalne 41 mm średnicy, okrągłą kopertę z prostymi uszami, koronkę i przyciski „pump-pusher” po prawej stronie, szafirowy dekiel i czarny, błyszczący bezel z ceramiki. Do tego ma też zintegrowaną, stalową bransoletę (inspirowaną projektami Gaya Frèresa, z satynowanymi i polerowanymi elementami) a to wszystko sprawia, że jako żywo przypomina inny sportowy chronograf – Rolexa Daytonę. Spójrzcie zresztą sami.
Porównań zapewne Zenith nie uniknie i choć Chronomaster Sport nie ma takiego statusu, z pewnością broni się mechaniką. Bazując na możliwościach El Primero, tradycyjnego, taktowanego na 5 Hz (36 000 A/h), stoperem można zmierzyć czas z dokładnością do równiutko 1/10 s. Centralny sekundnik wykonuje jeden pełny obrót w czasie 10 sekund, a dokładną dziesiątą cześć sekundy można odczytać ze skali na bezelu. Do tego Zenith dorzucił licznik 60-sekundowy (na godz. 3) i 60-minutowy (na godz. 6) oraz małą sekundę i datownik (na godz. 4:30). Cyferblat dostępny będzie w wersji czarnej lub białej, z zestawem trzech lekko zachodzących na siebie tarczek ze szlifem ślimakowym, w dwóch odcieniach szarości oraz niebieskim.
Automatyczny mechanizm El Primero 3600 ma, poza wspomnianym 5 Hz balansem, 60 h rezerwy chodu i koło kolumnowe. Werk, od góry zwieńczony szkieletowanym wahnikiem, można oglądać przez przeszklony dekiel.
Obie wersje Chronomastera Sport dostępne będą w opcji z bransoletą albo z gumowym paskiem, tłoczonym à la Cordura. W pierwszym wariancie zegarek kosztuje 9 700 EUR (~43 950 PLN), w drugim 9 200 EUR (~41 690 PLN). Dostępny od razu w butikach i salonach marki oraz w jej sklepie internetowym.
Zenith Chronomaster Sport
Producent | Zenith |
Nazwa modelu | Chronomaster Sport |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | El Primero 3600 |
Rezerwa chodu (h) | 60 |
Tarcza | czarna, biała |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 41 |
Wodoszczelność | 100m |
Pasek | skórzany, bransoleta |