
Oris Hölstein Edition 2020 [dostępność, cena]
Od przeszło 100 lat Oris związany jest z miasteczkiem Hölstein. By uczcić ten związek, marka przygotuje serię dedykowanych zegarków, zainaugurowaną chronografem z serii Divers Sixty-Five.
Dokładnie 1 czerwca roku 1904 Paul Cattin i Georges Christian powołali do życia markę Oris. Na jej siedzibę wybrali małe miasteczko Hölstein, położone 25 km do Bazyli, w niemieckojęzycznej części Szwajcarii. Wybór był odważny i nietypowy, z dala od typowo zegarkowych regionów kraju, ale obaj gentlemani uznali, że to tworzy szansę zbudowania solidnego biznesu. Nie mylili się, bo w latach 60. Oris był jednym z 10 największych zegarkowych producentów w kraju, wytwarzającym milion mechanicznych czasomierzy rocznie. W Hölstein firma działa po dziś dzień i choć może nie jest już jednym z branżowych liderów, nadal oferuje bardzo solidnie zrobione zegarki w rozsądnych cenach. W hołdzie miasteczku, które jest domem marki nieprzerwanie od przeszło stulecia, powstanie seria limitowanych modeli.

Na pierwszy ogień poszedł Divers Sixty Five Chronograph, zegarek, który pierwotnie pokazano na początku 2018 roku (patrz TUTAJ), by następnie do regularnej kolekcji wprowadzić model w stali, zrecenzowany przez nas w detalach TUTAJ.

Zasadniczą różnicą w nowej odsłonie jest materiał – brąz – oraz skala jego zastosowania. Oris z tego miękkiego, podatnego na utlenianie i uszkodzenia metalu zrobił nie tylko 43 mm kopertę ale i całą, masywną bransoletę (za wyjątkiem zapięcia i dekla, które wykonano ze stali). O ile nam wiadomo, to pierwszy tak ekstremalnie „brązowy” zegarek w historii – absolutny szał dla fanów wszelkie maści patyny.
Z brązu w nowym Orisie zrobiony jest także obrotowy bezel. Pod osadzonym w nim, szafirowym szkłem zamknięto (o dziwo nie zrobioną z brązu) powleczony złotem cyferblat z czarnymi tarczkami (mała sekunda i licznik stopera) oraz zestawem nałożonych indeksów i wskazówkami, również w złotej powłoce.
Pod wspomnianym już stalowym deklem, który zdobi wizerunek uśmiechniętego Orisowego misia, pracuje automatyczny kaliber 771 czyli Sellita SW500-1 z 48 h rezerwy chodu, pozbawiony datownika.

Powstanie dokładnie 250 numerowanych egzemplarzy Orisa Hölstein Edition 2020, każdy z indywidualnym numerem wygrawerowanym na deklu. Za jeden trzeba będzie zapłacić 19 990 PLN.
Oris Hölstein Edition 2020
Producent | Oris |
Nazwa modelu | Hölstein Edition 2020 |
Symbol mechanizmu | 771 |
Rezerwa chodu (h) | 48 |
Tarcza | złota |
Koperta | brąz |
Średnica (mm) | 43 |
Wodoszczelność | 100m |
Pasek | bransoleta |
Limitacja | 250 |
Cena (PLN) | 19990 |