Drugi zegarek stworzony przez markę Oris wspólnie z magazynem Hodinkee to mocno stylizowana na vintage wersja flagowego Divers Sixty-Five z manufakturowym kalibrem 400.

Drugi zegarek stworzony przez markę Oris wspólnie z magazynem Hodinkee to mocno stylizowana na vintage wersja flagowego Divers Sixty-Five z manufakturowym kalibrem 400.
Coraz więcej marek stawia na odważne, kolorowe tarcze. W trend ten – z trzema nurkowymi modelami Divers Sixty-Five o słodko brzmiącym przydomku „Cotton Candy” – wpisał się również Oris.
Trzeci już w kolekcji Orisa model dedykowany Carlowi Brashearowi to zarazem pierwszy Divers Sixty-Five z nowym, automatycznym kalibrem 401.
Kolejną wersję nurkowej „sześćdziesiątki-piątki” wyróżnia połączenie gradientowej, pomarańczowo-brązowej tarczy z detalami wykonanymi z brązu. Wszystko to kolorystycznie nawiązywać ma do zachodu słońca.
Od przeszło 100 lat Oris związany jest z miasteczkiem Hölstein. By uczcić ten związek, marka przygotuje serię dedykowanych zegarków, zainaugurowaną chronografem z serii Divers Sixty-Five.
Kolejną specjalną wersję modelu Divers Sixty-Five Oris przygotował wspólnie z japońskim producentem jeansów – firmą Momotaro. W zegarku postawiono na zieloną, gradientową tarczę oraz nietypowy pasek. Oczywiście denimowy.
Po niezwykle entuzjastycznym przyjęciu limitowanych edycji chronografu z flagowej linii Sixty-Five, Oris – na targach w Bazylei – zdecydował się pokazać wersję regularną. Postawiono na sprawdzony design oraz połączenie stali z brązem.
Kolejnym limitowanym zegarkiem przygotowanym dla naszych znajomych z portalu Hodinkee jest Oris Divers Sixty-Five. Cieszący się wielką popularnością model zaprojektowano minimalistycznie i wyposażono w manualny mechanizm.
Po dwóch limitowanych edycjach chronografu z linii Sixty-Five przyszła pora na wersję regularną. Oris postawił na sprawdzony design i połączenie stali z brązem.
Do cieszącej się niesłabnącą popularnością kolekcji Sixty-Five firma Oris dorzuciła na tegorocznym Baselworld model w bikolorze. Nie jest to jednak standardowe połączenie, bo zamiast złota wykorzystany został brąz.