Recenzja Carl F. Bucherer Manero Flyback Chronograph [zdjęcia live, cena]
Tworząc utrzymany w stylistyce vintage model Manero Flyback, firma Carl F. Bucherer przełamuje stereotyp zegarka z chronografem kojarzonego z masywną, sportową konstrukcją. Prócz ciekawego, spójnego projektu, recenzowaną wersję wyróżnia także nietypowa kolorystyka.
Carl F. Bucherer dość jasno podzielił swoją ofertę. Modele nowoczesne i sportowe – w tym np. recenzowany przez nas kiedyś ScubaTec – tworzą rodzinę Patravi. Z kolei przeciwległy biegun, przeznaczony dla zegarków bardziej zachowawczych, zajmuje linia Manero. W normalnych okolicznościach model ze stoperem spodziewałbym się zobaczyć w pierwszej ze wspomnianych grup. Tymczasem, nie bez przyczyny, znalazł się on w tej drugiej, chociaż w mojej opinii powinno się go zakwalifikować raczej gdzieś pośrodku.
Chronograf to komplikacja kojarzona przede wszystkim z modelami sportowymi. Rzadko kiedy udaje się ją zgrabnie wkomponować w zegarki o nieco bardziej klasycznej stylistyce. Carl F. Bucherer postanowił zmierzyć się z tym zadaniem, tworząc czasomierz, który spokojnie może towarzyszyć nam przy nieco bardziej formalnych spotkaniach, nie tracąc przy tym swojego sportowego zacięcia. To wszystko sprawia, że utrzymany w stylu vintage model Manero Flyback dla wielu może stać się zegarkiem z grona tych casualowych – uniwersalnych, do noszenia niemal na każdą okazję.
Po raz pierwszy Manero Flyback mogliśmy zobaczyć podczas zeszłorocznych targów w Bazylei. W tym roku linię rozszerzono między innymi o recenzowany przez nas model w niezwykle rzadko spotykanej, ale – moim zdaniem – bardzo udanej kolorystyce z szaro-niebieską tarczą na szarym pasku.
Flyback, czyli stop, reset i start w jednym!
Chronograf to jedna z najpopularniejszych komplikacji wykorzystywanych w zegarkach. Chociaż dzisiaj mało kto już mierzy czas przy użyciu mechanicznego stopera, potrafi on czasem nadal być pomocny (choćby przy gotowaniu jajek na miękko). Są jednak sytuacje, w których standardowy stoper sobie nie poradzi.
Wyobraźmy sobie, że mamy zmierzyć czasy poszczególnych okrążeń koledze uprawiającemu kolarstwo. Przyciśnięcie za każdym razem kiedy mija on linię mety przycisku stop, reset, a następnie ponownie start zabiera cenne sekundy i na dodatek nigdy nie trwa tak samo długo. Z pomocą przychodzi tu chronograf typu flyback, jak w recenzowanym Manero, w którym podczas dokonywania pomiaru wystarczy wcisnąć przycisk na godz. 4. Wówczas następuje wyzerowanie wskazań i ponowny, automatyczny start stopera. Chronograf z powracającą wskazówką (Flyback) – ze względu na większy stopień skomplikowania werku – nie jest powszechnie stosowany w mechanicznych zegarkach. Dodatkowa funkcjonalność przekłada się też przeważnie na wyższą cenę.
Tarcza-kameleon – niebieska i szara
Manero Flyback Chronograf w recenzowanej wersji ma niespotykany odcień tarczy. To coś jak połączenie niebieskiego z szarym, dzięki czemu zegarek świetnie pasuje zarówno do jednego jak i drugiego koloru. A że są to barwy uniwersalne, można go założyć do całej gamy koszul, marynarek i swetrów.
Także za kompozycję tarczy należą się wielkie brawa. Sporo się na niej dzieje, ale firmie Carl F. Bucherer udało się tak wszystko rozmieścić, że projekt absolutnie nie sprawia wrażenie przeładowanego i jest przy tym czytelny. Idąc od zewnątrz, natrafimy na białą skalę tachymetru, następnie również białą podziałkę minutową, poprzedzielaną nakładanymi, stalowymi indeksami godzinowymi. W środkowej części cyferblatu umieszczono dwie tarczki: małą sekundę (na godz. 9) oraz licznik 30-minutowy (na godz. 3). W obu przypadkach są one nieco zagłębione we właściwej tarczy, ozdobione wzorem ślimakowym oraz naniesiono na nie podziałki, z którymi „współpracują” białe wskazówki o kształcie określanym jako dauphine. Podobny wygląd mają centralne wskazówki – godzinowa i minutowa. W dolnej części zlokalizowano natomiast otoczone białą ramką okienko daty.
Cyferblat zegarka to także liczne, ciekawe dekoracje. Poza wspomnianym wzorem ślimakowym wykorzystanym w tarczkach, fragmenty lekko wypukłej powierzchni udekorowano szlifem słonecznym. W świetle dziennym całość bardzo przyjemnie się mieni i naprawdę dobrze wygląda. Na pewno nie prędko się znudzi.
Napęd – CFB 1970
Stalowa koperta zegarka ma 43 mm średnicy, 14,5 mm grubości, klasę wodoszczelności 30m i w dużej części jest polerowana na wysoki połysk. Nie brakuje również elementów szczotkowanych i fazowań, które wraz z przyciskami chronografu i sygnowaną logo CFB koronką, tworzą spójną całość.
Obudowę od dwóch stron chroni szafirowe szkiełko. To z góry jest mocno wypukłe (tzw. glassbox), natomiast od strony dekla płaskie i widać przez nie napędzający zegarek kaliber CFB 1970 (ETA 7750 zmodyfikowana przez La Joux-Perret). To automatyczny werk pracujący z częstotliwością 4Hz i gwarantujący 42h rezerwy chodu. Elementy mechanizmu udekorowano (np. wahnik pasami genewskimi, a płyty groszkowaniem), ale całość – choć pracuje bez zarzutu – odbiega wizualnie od manufakturowej konstrukcji A2000 (użytej np. w Manero Peripheral).
Wrażenia
Manero Flyback w recenzowanej wersji to z pewnością zegarek wyróżniający się na tle konkurencji. Dobrze zaprojektowany, ergonomiczny i nienagannie wykończony (może poza mechanizmem) – oddaje ducha tzw. vintage, nie udając przy tym żadnego innego czasomierza. Co prawda zdecydowanie bardziej wolałbym nieco cieńszą i mniejszą wersję 40 – 41 mm, ale zdaję sobie sprawę, że po pierwsze tarcza straciłaby wtedy na czytelności wskazań, a po drugie, że zastosowany rozmiar 43 mm jest niejako obowiązującym standardem, który przyciągnie i przekona do zakupu możliwie największą liczbę klientów.
Za stalowy, testowany przez nas model Manero Flyback trzeba zapłacić 23.925 PLN.
Carl F. Bucherer Manero Flyback Chronograph
Nazwa modelu | Carl F. Bucherer Manero Flyback Chronograph |
Ref. | 00.10919.08.93.01 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Rezerwa chodu (h) | 42 |
Tarcza | szaro-niebieska |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 43mm |
Wodoszczelność | 30m |
Pasek | skórzany |
Przezroczysty dekiel to coś co jest niezwykle interesujące. Mi też podobają się niektóre skeletony oraz semi-skeletony.