Baume (bez Mercier) – nowe, budżetowe zegarki z możliwością personalizacji
Utworzona przez grupę Richemont marka Baume to próba dotarcia do nowego, młodego odbiorcy. Ma w tym pomóc konfigurator online, ekologiczne materiały oraz relatywnie niskie ceny uzyskane dzięki zastosowaniu mechanizmów z Azji.
Grupa Richemont, do której należą m.in. Vacheron Constantin, Jaeger-LeCoultre, IWC, Cartier, czy A.Lange&Söhne zdecydowała się na dość nieoczekiwany ruch. Kilka dni temu oficjalnie ogłoszono uruchomienie zupełnie nowej marki – BAUME – która oferować będzie zegarki z segmentu tzw. entry level (najniższe ceny w ramach portfolio grupy). Nazwa oczywiście kojarzy się z Baume & Mercier, ale – według zapewnień – jedynym elementem łączącym obie firmy jest część kadry, która z Baume & Mercier przeszła do Baume. Firmy działają oddzielnie i mają zupełnie inne strategie. W przypadku Baume np. głównymi odbiorcami mają być osoby młode, a w produkowanych zegarkach ponoć nigdy nie uświadczymy drogich kamieni, kruszców, czy elementów pochodzących od zwierząt jak np. skórzane paski. Wyróżnikiem ma być również koronka, którą w przeciwieństwie do standardowego umiejscowienia na godz. 3 w zegarkach Baume znajdziemy na 12.
Na początek firma zaoferuje 2 kolekcje: Iconic Series oraz Custom Timepiece Series. Pierwszą z nich tworzy póki co jeden mechaniczny zegarek z kopertą wykonaną z aluminium (częściowo uzyskanego z recyklingu) oraz paskiem z poddanego recyklingowi plastiku. W projekcie cyferblatu wykorzystano układ regulatora – duża wskazówka odpowiada za wskazania minut, a mniejsza – pracująca w tarczce na godz. 6 – za wskazanie godzin (w systemie 24-godzinnym). Za napęd posłużył należący do Citizena mechanizm Miyota (widoczny częściowo w otworze tarczy). Cenę za model Iconic ustalono na 990EUR (~4.250PLN).
Druga z kolekcji – Custom Timepiece Series – pozwala na dostosowanie zegarka do swoich potrzeb. Dzięki konfiguratorowi online będzie można określić m.in. rozmiar czasomierza (póki co 35 mm lub 41 mm), materiał koperty (np. stal, stal z czarnym PVD), układ tarczy (mała sekunda, fazy Księżyca, retrograde), kolor tarczy i wskazówek oraz rodzaj paska (len, bawełna, Alcantara, korek). Ponoć łączenie różnych materiałów / układów daje w sumie ponad 2.000 kombinacji. Na koniec przyszły właściciel będzie mógł wybrać tekst, który trafi na pełny dekiel w formie grawera (do jego stworzenia przewidziano dwie dostępne na tę chwilę czcionki – Times lub Arial). W przypadku „personalizowanej” kolekcji, Baume korzystać będzie wyłącznie z mechanizmów kwarcowych. Ceny startują od 530EUR (2.300PLN).
Ciekawy jestem, jak firma zostanie przyjęta przez rynek. Jedno jest pewne: konfigurator oraz możliwość przeprowadzenia całego procesu zamówienia online pokazuje, że Richemont celuje w ludzi młodych, przyzwyczajonych do zamawiania przez Internet wyróżniających ich, personalizowanych produktów. Jeśli dodamy do tego wykorzystywanie jedynie naturalnych i odzyskanych w drodze recyklingu materiałów, można zaryzykować stwierdzenie, że Baume ma trafić na nadgarstki „zegarkowych” hipsterów.
Więcej informacji znajdziecie na stronie: baumewatches.com
Taaak.. 4 kafle za zegarek dla młodych ludzi-szczał w dziesiątkę :) )
To nie jest kwestia 4 kafli tylko przedziału €500 – €1000, a więc dość realnego dla młodych ludzi w krajach zachodnich. Swatche oscylują do ok €500 a dorosłe zegarki (sprawdzić czy nie seiko) zaczynają się powyżej €1000. Nisza może być dobrze dobrana. Czas pokaże
Podobną marką jest Awake.