
Zegarek Roku 2015 – finał VI edycji, laureaci, nagrody [dużo zdjęć]
Już po raz szósty mieliśmy niewątpliwą przyjemność zwieńczyć kolejną edycję „Zegarka Roku” CH24.PL uroczystym wieczorem w gościnnych wnętrzach Pałacu Sobańskich w Warszawie.
6 lat i 6 kolejnych edycji „Zegarka Roku” to spory kawałek czasu, przez który zdążyliśmy już wypracować kilka tradycyjnych elementów naszego plebiscytu. Najważniejsza to oczywiście nagradzanie najlepszych z najlepszych zegarkowych premier minionego roku przez grono międzynarodowych jurorów-specjalistów w swoim fachu. Nie mniej istotny jest finałowy etap ZR – wieńcząca całość gala w Pałacu Sobańskich, warszawskiej siedzibie Klubu Polskiej Rady Biznesu. Najlepsze zegarki idealnie komponują się doskonałą kuchnią restauracji Amber Room i drinkami na bazie koniaku Martell (miks z piwem imbirowym i świeżą lionką chyba opatentujemy), ale tego wieczoru najistotniejsze były ręcznie wykonywane statuetki i 7 marek, do których trafiły.
Patronem medialnym „Zegarka Roku” 2015 był magazyn Esquire, zaś stałymi partnerami wydarzenia Klub Miłośników Zegarów i Zegarków oraz magazyn Manager MBA.

Grand Prix
Tegoroczne głosowania nad kolejnymi etapami konkursu były jak zwykle merytoryczne i burzliwe, z apogeum dyskusji osiągniętym przy wyborze laureata nagrody głównej. W szranki stanęli, tradycyjnie i zgodnie z regulaminem, zwycięzcy wszystkich konkursowych kategorii – pełną ich listę z opisami prezentowaliśmy już TUTAJ. Wygrał zegarek i manufaktura, która w tym roku zasłużyła na honory i złotą statuetkę ZR ze wszech miar – nie tylko za ten konkretny, wyjątkowy i piękny czasomierz, ale również za całokształt osiągnięć, na czele z bardzo okazałymi urodzinami i najbardziej skomplikowanym czasomierzem w historii pięknej sztuki zegarmistrzowskiej. Grand Prix „Zegarka Roku” 2015 CH24.PL powędrowało do Genewy i modelu Vacheron Constantin Harmony Chronograph.

W dość zgodnej opinii jurorów i zgromadzonych na gali gości Harmony Chronograph to czasomierz kompletny i piękny, zegarmistrzowsko i wizualnie zarazem. Złota koperta, srebrny cyferblat, manualny mechanizm ze złotym, grawerowanym mostkiem i komplikacją chronografu obsługiwanego jednym przyciskiem – wszystko to łączy się w zachwycającą całość, o czym mieliśmy zresztą okazję przekonać się na własne oczy. Odbierająca nagrodę w imieniu marki Sarah Schroeder (PR Manager Vacheron Constantin) przywiozła ze sobą egzemplarz nr.1 z limitowanej serii 260.

Nagroda Specjalna Jury
Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, zegarki to dla nas coś więcej, niż tylko konkretne referencje i modele. Nagroda Specjalna Jury powstała, byśmy mieli okazje honorować także osoby, marki albo wydarzenia związane z branżą. Po Nicolasie G. Hayeku, firmie MB&F i Francois-Paulu Journe, czwarta statuetka tej kategorii trafiła do organizacji „Only Watch”.

Na CH24.PL bardzo cenimy i często opisujemy wszelkie charytatywne działania zegarkowych marek, ale Only Watch to coś na zupełnie inną skalę. Co dwa lata kilkadziesiąt z najlepszych zegarkowych manufaktur tworzy po jednym, unikatowym egzemplarzu czasomierza, który trafia „pod młotek”. Cały dochód z licytacji zasila konto fundacji zajmującej się walką z dotykającą dzieci dystrofią mięśniową Duchenne’a. Tegoroczna licytacja miała miejsce 2 dni po naszej gali, a rekordowe wyniki, jakie osiągnęła, opiszemy niebawem.

Pozostałe statuetki trafiły w ręce przedstawicieli zwycięskich firm. Tę dla Orisa Divers Sixty-Five odebrał Mateusz Mela z Janeba Time, dystrybutora marki na Polskę. Ta dla A. Lange & Sohne Zeitwerk Minute Repeater powędrowała w ręce Andreasa Haude (PR Managera na Europę Wschodnią). Nagrodę dla Rolexa Yacht-Master odebrała Daria Szajnar, Dyrektor Marketingu W. Kruk (przedstawiciel Rolexa w Polsce), a dla Longinesa Heritage Diver 1967 Leszek Pilch – Brand manager Longines Polska. Vacheron, poza Grand Prix, otrzymał również wyróżnienie w kategorii „klasycznej” – ono także wylądowało w rękach Sary Schroeder.
„Niesamowicie cieszy mnie fakt, że wraz z kolejnymi edycjami konkurs zyskuje coraz większą rozpoznawalność na arenie nie tylko polskiej, ale i międzynarodowej. To właśnie dzięki takim inicjatywom marki dostrzegają zaangażowanie naszego kraju w działania mające na celu promocję zegarmistrzostwa.” – Tomasz Kiełtyka, CH24.PL.

Nieodzowną częścią każdej gali „Zegarka Roku” jest after-party, czyli po prostu celebracja zegarków i tego wyjątkowego dla nas wieczoru przy dźwiękach ambientowej muzyki DJ’a Trenta i w towarzystwie dobrej kuchni oraz trunków, które kolejny raz zapewnił nam Dariusz Fabrykiewicz i firma Pernod Ricard. Za wsparcie tegorocznej edycji dziękujemy również Klubowi Polskiej Rady Biznesu, funduszowi ubezpieczeniowemu Prudential, marce Kiehl’s oraz firmom Leastake.pl i Netwide Invest S.A.

Wzorem roku poprzedniego, firma Victorinox Polska przygotowała dla gości limitowaną do 100 egzemplarzy edycję scyzoryka opatrzonego logotypem „Zegarek Roku 2015”.
Więcej o „Zegarku Roku” 2015 przeczytacie na oficjalnej stronie TUTAJ.
A my już zapraszamy na kolejną, VII edycję za rok.
zdjęcia: Marcin Klaban