Zegarek Roku 2011 – rozdanie nagród
Patek Philippe Ref.5208P z Grand Prix oraz Nicolas G. Hayek z Nagrodą Specjalną Jury za osiągnięcia i dorobek życia – tegoroczną edycję Zegarka Roku zakończyło wręczenie statuetek w Warszawie.
Patrząc na rezultaty pracy międzynarodowego jury konkursu Zegarek Roku 2011, śmiało można uznać mijające 12 miesięcy za czas wielkich, innowacyjnych nierzadko dzieł zegarmistrzowskiej sztuki i jednoczesnego, coraz wyraźniejszego powrotu do tradycji.
Zarówno Zegarek Roku – Patek Philippe Ref.5208P (jednoprzyciskowy chronograf z wiecznym kalendarzem, fazami księżyca i repetycją minutową), jak i TAG Heuer Mikrotimier Flying 1000 (najlepszy zegarek designerski / koncepcyjny – fenomenalny chronograf mierzący czas z dokładnością do 1/1000 sekundy), ZENITH Stratos Flyback (najlepszy zegarek sportowy – połączenie legendy El Primero i koperty z innowacyjnego Alchronu) i wreszcie wybrany przez internautów IWC Siderale Scafusia (komplikacyjny kombajn z m.in.: torubillonem, wiecznym kalendarzem, czasem słonecznym i gwiezdnym oraz mapą nieboskłonu) reprezentują najwyższej klasy umiejętności zegarmistrzów stanowiących o sile współczesnej, zegarkowej sztuki. Na drugiej stronie szali, równoważąc wielkie komplikacje, znalazły się tak piękne i purystyczne dzieła jak najlepszy klasyczny – Laurent Ferrier Galet Micro-Rotor (klasyka dla koneserów w wydaniu Laurenta Ferriera, przez 35 lat zegarmistrza Patek Philippe), dedykowany paniom Jaeger-LeCoultre Grande Reverso Lady Ultra Thin oraz najlepszy „budżetowy” czasomierz roku – Certina DS Action Diver w starym, dobrym stylu.
Tegoroczne spotkanie przyniosło również coś dla osób szukających w czasomierzach nie tylko zegarkowych emocji. Jednogłośną decyzją 11 członków jury statuetka Nagrody Specjalnej uhonorowała niebagatelny dorobek życia Nicolasa G. Hayek’a – twórcy Swatch Group, marki Swatch, ale przede wszystkim zbawiciela szwajcarskiej sztuki zegarmistrzowskiej. Nikt nie mógł lepiej i z większym wyczuciem przybliżyć sylwetki szacownego laureata – niestety zmarłego nagle w czerwcu ubiegłego roku – niż Waldemar Ferri-Szczerbowski, człowiek od dziesięcioleci blisko związany z mechanicznymi zegarkami. Poruszające i bardzo osobiste wystąpienie dało ogląd na to, co tak naprawdę zawdzięczamy Nicolasowi G. Hayek’owi. Jedno jest pewne – bez jego geniuszu i wizjonerstwa branża zegarkowa byłaby dziś w zupełnie innym, z pewnością gorszym położeniu.
To już (albo dopiero) drugi raz, kiedy mieliśmy przyjemność nagrodzić naszym zdaniem najciekawsze propozycje mijającego roku.
Wybór – jak zwykle w takich przypadkach – był trudny i obarczony osobistymi preferencjami jurorów, których szeregi wzbogaciły się w tym roku o dwóch światowego formatu dziennikarzy: Elizabeth Doerr (WorldTempus) i Kristiana Haagena (TimeGeeks). Branża zegarkowa wychodzi z kryzysu pełną parą, a ogrom nowości i prawdziwych innowacji napawa wielkim optymizmem na przyszłość.
Za piękny wieczór w towarzystwie wykwintnej kuchni, doskonałego wina i niekończących się zegarkowych konwersacji dziękujemy wszystkim przybyłym gościom, przedstawicielom zwycięskich marek, a także naszym partnerom: Klubowi Miłośników Zegarów i Zegarków oraz Magazynowi MANAGER MBA, jak i sponsorom: Auto VIVA, Idea Bank oraz restauracji „Na Zielnej”.
Pełne wyniki konkursu ZEGAREK ROKU 2011 znajdziecie TUTAJ.
Na zdjęciu (u góry, od lewej): Olivier Muller, Thomas Daris, Helena Palej, Stanley Bark, Alexander Seidl, Tomasz Kruk, Nicolas Marion (u dołu, od lewej) Wiktor Ruzik, Jakub Filip Szymaniak, Waldemar Ferri-Szczerbowski, Dariusz Chlastawa, Łukasz Doskocz, Tomasz Kiełtyka.