Cartier Panthère de Cartier – SIHH 2018

Magdalena Piekarska12.03.20184.03.20211 min. czytania

Koperta w kształcie zaokrąglonego kwadratu, do tego wydłużona, elastyczna bransoleta oplatająca nadgarstek – po ubiegłorocznym liftingu zegarek Panthère wygląda teraz jeszcze bardziej kobieco. W najnowszej wersji projektanci połączyli dwa w jednym: zegarek i biżuterię. Bo to przecież Cartier.

Trzeba przyznać, że projektanci z firmy Cartier jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki potrafią wskrzesić klasyczne wzory sprzed lat. Po prostu dodają jeden lub dwa elementy i w subtelny sposób dostosowują je do współczesnych gustów. Można powiedzieć, że dzisiaj projektanci mają ułatwione zadanie, ponieważ każdy projekt Louisa Cartiera był genialny i stanowi świetną bazę wielu nowych interpretacji. O zegarkach marki Cartier mówi się, że symbolizują ekstrawagancki luksus – wyróżniają się klarownymi liniami i wyrafinowanymi kształtami. Widać to też w modelu Panthère de Cartier, który ma niemal architektoniczny wygląd: kwadratową kopertę z lekko zaokrąglonymi krawędziami i śrubami na pierścieniu, jasną tarczę ozdobioną charakterystyczną podziałką minutową i tradycyjnymi, rzymskimi cyframi, a także proste, ciemnoniebieskie wskazówki i koronkę ozdobioną szafirowym lub diamentowym kaboszonem.

Miłośniczki słynnej „pantery” mają do wyboru dwa rozmiary: średni (średnica koperty 27 mm) i mini (22 mm) oraz różne wersje: ze stali, stali łączonej z żółtym złotem albo ze złota (różowego lub żółtego), a także warianty biżuteryjne z różną ilością brylantów (tylko na pierścieniu otaczającym tarczę albo w całości wysadzane brylantami). W tym roku marka Cartier dodała kolejne – Panthère de Cartier ma teraz wydłużoną bransoletę (może być krótsza – dwukrotnie oplatająca się wokół nadgarstka lub dłuższa – trzykrotnie oplatająca się). Najnowsze wersje są zrobione wyłącznie ze złota: białego, żółtego lub różowego i wyglądają jak połączenie zegarka z ozdobną bransoletką w tym samym kolorze.

Do tej pory Panthère de Cartier był hitem sprzedażowym marki Cartier i wszystko wskazuje na to, że tegoroczna propozycja „dwóch w jednym” też będzie cieszyć się wzięciem.