Timebloid 6 zegarków na Walentynki dla niej (i Ciebie zarazem)
To piękne, że w dzisiejszych czasach, świat oferuje nam tak wiele możliwości wyrażania uczuć osobom bliskim. Jeśli jednak macie dość bukietów róż czy pudełek czekoladek, możecie uciec się do oferty wybranych marek zegarkowych, które też odpowiedziały na walentynkowy, marketingowy szał oferując nam wybawienie i alternatywę powiedzenia „bądź moją Walentynką” w bardziej niestandardowy sposób.
Frederique Constant – Double Heartbeat Chocolate Diamon Pavee
Z racji, iż motyw serca zdecydowanie dominuje w Walentynki jako prawdziwy symbol miłości, model Double Heartbeat Chocolate Diamon Pavee od Frederique Constant powinien być dobrym zegarkiem na start. Okienko w kształcie podwójnych serc ukazuje mechanizm, który nigdy nie powinien trwać w bezruchu niczym żarzące się uczucie między dwojgiem ludzi (chyba, że jedno z nich nie będzie go używać dłużej niż 38 godzin rezerwy chodu, wówczas mechanizm stanie w miejscu podobnie jak uczucie w prawdziwym życiu).
Hublot – Tutti Frutti
Czy różowy to jej ulubiony kolor, a o diamentach mówi per „najlepsi przyjaciele”? Jeśli tak, to Hublot ma zawsze coś do zaoferowania ze swojej szerokiej (naprawdę SZEROKIEJ) oferty czasomierzy. Model Tutti Frutti jest zgrabną syntezą kobiecości – dziewczęcy i uroczy zarazem, więc czy potrzeba czegoś więcej? Zapomniałbym dodać, że owy zegarek nosiła Bar Refaeli, więc całkiem piękne połączenie do identyfikowania się dla każdej kobiety.
Romain Jerome – Hello Kitty
Jeśli Twoja wybranka traktuje życie mniej serio, pozostając wiecznie niczym mała dziewczynka (i jeszcze najlepiej gdy jest z Azji), zapewne oszaleje na widok modelu powstałego z połączenia sił Romain Jerome i Hello Kitty. Tylko spójrzcie nań i spróbujcie zrozumieć globalny fenomen, że ten prosty, kreskówkowy kotek osiągnął status kultowy w pewnych częściach świata. Wreszcie wiadomo co oznacza w pełni hashtag #cutenessoverload.
Jaquet Droz – Petite Heure Cuprite
Potrzebujesz czegoś bardziej dystyngowanego? Z odsieczą przychodzi Jaquet Droz, od zawsze będący uosobieniem wyrafinowanej sztuki zegarmistrzowskiej. Tarcza modelu Petite Heure Cuprite, jak sama nazwa wskazuje – wykonana jest z Kuprytu, bardzo rzadkiego kamienia szlachetnego, będącego niczym miedź z lepszej kasty społecznej i przez to dużo (dużo!) droższego. Możesz teraz zrobić na niej podwójne wrażenie – nie dość, że wyjątkowym gustem co do czasomierzy, to jeszcze dodatkowo – swoją wiedzą z zakresu gemmologii, wykraczającą dużo dalej poza złoto i srebro. Profity z każdej strony!
Christophe Claret – Margot
Macie oboje sentyment do młodzieńczego romantyzmu? Spraw jej możliwość gry w „kocha – nie kocha” gdy tylko zechce. Model Margot od Christophe’a Clareta na pewno przypomni pierwsze momenty rodzącego się uczucia, gdyż jego unikatowy mechanizm pozwala sterować mechanicznym kwiatem, którego przycisk na godzinie drugiej pozbawia kolejnych płatków. Rozpocznie to fascynującą grę chowając jeden lub dwa płatki początkowo (losowa opcja, stąd nigdy nie wiadomo z góry, jaki będzie rezultat gry). Ukrywając kolejne płatki, Twoja wybranka będzie dodatkowo dostawała pięknie wykaligrafowane wiadomości informujące na zmieniających się na tarczy polach, odnośnie siły uczucia rozpoczynając od „zupełnie nie kocha” poprzez „trochę”, „dużo”, „zmysłowo” oraz „kocha do szaleństwa”. Zapomniałbym dodać, że ukrycie każdego płatka ogłasza subtelny dźwięk dzwoneczka. Całkiem interesująca zabawka za niecałe 900.000PLN w podstawowej wersji, bez diamentów wokół lunety, także życzymy udanej zabawy!
Richard Mille – Tourbillon Erotic – RM 69
Jeśli kiedykolwiek czytaliście Markiza de Sade’a, lub przynajmniej „50 Twarzy Grey’a”, zapewne zrodziła się w Was potrzeba pokazania swojej delikatnie bezpruderyjnej i jakże męskiej zarazem twarzy. Można to teraz z łatwością zrobić, wraz z owym zegarkiem, ukazującym kombinacje dyskretnych haseł odnośnie Waszych planów na wieczór. CH24.PL to zbyt elegancki portal, aby przywołać wszystkie dostępne komunikaty ukazywane przez ten skomplikowany mechanizm, jednakże wierzcie nam na słowo, że ukazane na grafice „Chcę Cię dziś całować” jest tylko niewinną grą wstępną przed szeroką gamą wiadomości aktywowanych przyciskiem na kopercie. Słyszałem, że cena ponad 2,5 miliona PLN również działa jak afrodyzjak, przynajmniej na niektóre kobiety.