Time to Meet Hublot
13. spotkanie z cyklu „Time to Meet” było znakomitą okazją do bliższego poznania krótkiej, ale jakże bogatej historii manufaktury Hublot i jej bieżącej kolekcji czasomierzy, na czele z flagowym chronografem Big Bang.
Często przy okazji pisania o młodych markach zegarmistrzowskich wspominamy, jak w skali działającej setki lat branży, wiek lat kilkudziesięciu jest wręcz niemowlęcym. Hublot został założony w 1980 roku przez pochodzącego z Włoch Carla Crocco – liczy sobie zatem nieco ponad 40 lat. Koncepcja firmy była na początku prosta, klarowna i… co najmniej odważna – stworzyć luksusowy zegarek w kopercie ze złota i zestawić go z jakże nieluksusowym paskiem z gumy. W tamtym czasie tak egzotyczne połączenie wydawało się (i de facto okazało) nadmierną ekstrawagancją, ale na salony wprowadził je właśnie Hublot, już za sprawą nowego CEO, Jeana Claude-Bivera. Charyzmatyczny Luksemburczyk wypromował markę, wraz z jej hasłem przewodnim – „Art of Fusion” (z ang. „sztuka fuzji”). Fuzję, polegającą na wspomnianej mieszance złota (lub innych metali) i gumy, premierowo zobrazował zaprezentowany na targach Baselworld w 2005 roku model Big Bang. Jego charakterystyczna koperta, bezel imitujący bulaj okrętowy i wykorzystane materiały szybko stały się znakiem rozpoznawczym marki, która z czasem przekształciła się w pełnoprawną manufakturę. Dzisiaj Hublot jest jednym z wiodących graczy segmentu luksusowych zegarków sportowych, ze szczególnym naciskiem na nietuzinkowe materiały i awangardowy design.
Zaproszeni na spotkanie „Time to Meet: Hublot” goście mieli okazję zapoznać się z obecną ofertą Hublota na przykładzie kilku modeli, w tym najbardziej klasycznego, oryginalnego Big Banga ery J.C. Bivera. Zegarki oraz filozofię marki przybliżył Jules Bolle, Marketing Manager na Europę Wschodnią i Skandynawię. Czas z kolei umilały wina wyselekcjonowane przez Piotra Kameckiego (Wiceprezydenta Międzynarodowego Stowarzyszenia Sommelierów) oraz kuchnia autorstwa Martina Gimeneza Castro. Partnerem wieczoru była firma W. KRUK, oficjalny przedstawiciel marki Hublot w Polsce, reprezentowana przez Tomasza Kotulę (Dyrektor Działu Zegarków), Marzenę Trejnis (Senior Product Manager) oraz Michała Kostrzyńskiego (Key Account Manager).
Wśród zaprezentowanych gościom wydarzenia zegarków Hublot szczególną popularnością cieszyły się dwa modele z kolekcji Big Bang – dwa bardzo różne od siebie czasomierze, pokazujące doskonale możliwości firmy. Big Bang Meca-10 w kopercie z niebieskiej ceramiki przez długi czas był ulubionym zegarkiem Novaka Djokovica, ambasadora marki Hublot. Sporych rozmiarów zegarek – wersja Ceramic Blue 45 mm – ma szkieletowany, manualnie nakręcany mechanizm z aż 10-dniową rezerwą chodu.
Z kolei Big Bang Integrated Black Magic stanowił odpowiedź manufaktury na trend na sportowe zegarki z bransoletą. Hublot poszedł swoją drogą i zamiast klasycznej stali użył zaawansowanej technologicznie ceramiki, w produkcji której marka ma zresztą duże doświadczenie. Mierzący 42 mm czasomierz zachowuje klasyczną, lekko tylko odświeżoną formę modelu Big Bang, połączoną z ceramiczną, wygodną bransoletą. W kopercie pracuje manufakturowa gwiazda Hublota – kaliber UNICO z chronografem. To naszym zdaniem – które zresztą podzielili zaproszeni goście – jeden z najprzyjemniej pracujących mechanicznych stoperów na rynku.
Poniżej krótki fotoreportaż ze spotkania „Time to Meet: Hublot”.