SIHH 2013: Richard Mille
Richard Mille to bezapelacyjnie najbardziej innowacyjna spośród 16 prezentujących się na SIHH marek. Tegoroczne nowości są tego doskonałym dowodem.
Z jakichś, niezrozumiałych dla mnie, powodów przeoczyliśmy zupełnie ubiegłoroczne premiery Richarda Mille. A szkoda – bo było o czym pisać. Gwiazdą pokaźnego wachlarza nowości 2012 był szafirowy chronograf split-second z tourbillonem RM56 – pierwszy w historii zegarek z kopertą w całości „wyciętą” z syntetycznego, szafirowego szkła. Każdy z 5 egzemplarzy kosztował 1,5mln CHF(!) – wszystkie sprzedano w 2 dni targów. Podobnie było zapewne i z tegorocznymi modelami RM. Wśród nowości SIHH 2013 znalazły się limitacje dla przyjaciół marki, nowe komplikacje i drugie wcielenie „szafirowej koperty”. Wszystko poparte szalonym zegarmistrzostwem z najwyższej półki (z mocnym wsparciem studia AP Renaud Papi) kosmicznymi materiałami i technologiami oraz własnym, niepowtarzalnym stylem. Richard Mille to jedna z marek, którą się albo nienawidzi, albo kocha – a kochać zdecydowane jest za co.
RM56-01 to druga, w pełni transparentna propozycja Richarda Mille. W pełni transparentna, ponieważ z szafiru wykonana jest nie tylko koperta, ale również płyta bazowa, mostek centralny i trzecie koło przekładni napędowej. Reszta komponentów to tytan i kompozyt o tajemniczej nazwie Aerospace nano® użyty do wykonania przezroczystego paska. Kaliber zamknięty w szkle to ręcznie nakręcany tourbillon z rezerwą chodu (70h), wskazaniem momentu obrotowego i wyborem funkcji (nakręcanie, ustawianie czasu) z przycisku w koronce.
Za każdą z 5 sztuk RM56-01 zapłacić trzeba będzie o całe 100.000CHF więcej, niż za RM56 – równo 1,6mln CHF. Dużo, ale zważywszy na 40 dni, jakie zajmuje wykonanie jednej, unikatowej szafirowej koperty, choć po części zasadnie.
TOURBILLON RICHARD MILLE RM 59-01 YOHAN BLAKE
Jamajczyk Yohan Blake to obecnie drugi na świecie sprinter (zaraz za swoim rodakiem, Usainem Boltem) oraz – od ubiegłego roku – ambasador Richard Mille. RM 59-01 to pierwszy model dedykowany zawodnikowi – projekt, co widać gołym okiem, mocno inspirowany charakterem i narodowością Blake’a.
Zegarek jest w pełni dostosowany do dyscypliny, jaką uprawia Jamajczyk. Asymetryczną kopertę, przystosowaną do noszenia na lewym nadgarstku, wykonano z przezroczystego (zgniłozielonego?) kompozytu z wtryskiwanych karbonowych nanorurek. Mechanizm wewnątrz ręcznie nakręcanego, szkieletowanego tourbillona ochrania aluminiowy mostek w jaskrawozielonych kolorach – barwach flagi Jamajki. Jego forma nawiązuję do charakterystycznie rozłożonych palców dłoni biegacza. Cały werk to aluminium i tytan z czarną powłoką PVD.
50 egzemplarzy limitowanej serii trafi do sprzedaży na zielonym, gumowym pasku.
TOURBILLON RM 58-01 WORLD TIMER JEAN TODT LIMITED EDITION
RM 58-01 to z kolei model dla legendarnego, byłego szefa Ferrari i obecnego prezydenta FIA – Jeana Todta. Jak sugeruje nazwa, czasomierz prezentuje komplikację World Time (wskazanie czasu w 24 strefach jednocześnie) z ciekawie rozwiązaną funkcją regulacji. Właściwą strefę czasową (czyli reprezentujące ją miasto) ustawia się za pomocą ząbkowanego bezela wieńczącego kopertę (50mm) z tytanu i różowego złota. Przekręcanie go w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara automatycznie reguluje wskazanie czasu na wybraną strefę. Czas pozostałych odczytuje się tradycyjnie z korespondującego, 24h dysku z podziałką na dzień i noc.
Ręcznie nakręcany kaliber otrzymał regulator w formie torubillonu i imponujące 10 dni rezerwy chodu (wskaźnik na tarczy na godz.2). Częśc dochodu ze sprzedaży 35 egzemplarzy zegarka zasili konta Globalnej Kampanii na Rzecz Bezpieczeństwa na Drogach oraz instytutu IBC Brain and Spine.
THE TOURBILLON RM 27-01 RAFAEL NADAL WATCH
Beneficjent kolejnego modelu, Rafael Nadal, to prawdziwa gwiazda wśród gwiazd stajni Richarda Mille. To dla niego (a właściwie razem z nim) manufaktura zaprojektowała i stworzyła mechaniczny zegarek o wadze 18g(!) – idealny do noszenia podczas morderczych batalii na tenisowym korcie. RM 27-01 co prawda waży cały gram więcej, ale jest nie mniej imponujący technicznie.
Cały kaliber zegarka jest w myśl koncepcji RM zawieszony w kopercie. Jego umocowanie wewnątrz stanowią 4 metalowe linki, każda grubości 0.35mm. Do koperty mocuje je specjalny system z napinaczami i rolkami, regulowanymi przez składającego całość zegarmistrza. Ważący 3,5g mechanizm zbudowano z tytanu i stopu aluminium z litem (Al-Li). Manualnie nakręcany tourbillon może, dzięki tym technologiczno-konstrukcyjnym rozwiązaniom, wytrzymać przeciążenia do 5.000G. RM 27-01 na pasku z materiału zwanego Velcro® powstanie w liczbie sztuk 50.
AUTOMATIC FLYBACK CHRONOGRAPH RM 11-01 ROBERTO MANCINI
Automatyczny chronograf z flyback’iem to dedykacja dla Roberto Manciniego, było włoskiego piłkarza, szkoleniowca mistrza Anglii – Manchesteru City. Kaliber RMAC1 pracujący wewnątrz tytanowej koperty ma komplikacje rocznego kalendarza i chronografu z funkcją powracającej sekundy (flyback). Dzięki sprytnie zaprojektowanej tarczy (transparentnej) centralną podziałkę minutowa stopera podzielono na sektory, które łatwo pozwalają odmierzyć czas jednej połowy meczu, dogrywki a nawet doliczonego czasu gry.
Funkcje regulowane są standardowo koronką i przyciskami po prawej stronie koperty zaopatrzonej w dwa szafirowe szkła i gumowy, czarny pasek.
THE TOURBILLON RM 039 AVIATION E6-B FLYBACK CHRONOGRAPH WATCH
Chronograf flyback, odliczanie, tourbillon, selektor funkcji, UTC (czas drugiej strefy), duża data i zaawansowany suwak logarytmiczny – to wszystko znajdziecie w modelu RM 039. 50mm, tytanowa koperta ochrania ręcznie nakręcany werk, poskładany w niezwykle funkcjonalną całość z 750 pojedynczych komponentów. Poza chronografem z powracającą wskazówką sekundową, centralną minutową, małym licznikiem 12-godzinnym i opcją odliczania, transparentna tarcza czasomierza wskazuje również czas w drugiej strefie (UTC – Universal Time Coordinated), aktualną datę, rezerwę chodu i obracany pierścień suwaka logarytmicznego. Ilość funkcji jest iście imponująca, a do ich obsługi niezbędne jest aż 6 przycisków (plus koronka).
Suwak typu E6-B pozwoli pilotowi na skalkulowanie m.in.: konsumpcji paliwa, czasu lotu, prędkości względem ziemi i konwersji jednostek. Dodatkowo zegarek pozwala, pierwszy raz w zegarku mechanicznym, obliczyć wysokość gęstościową dzięki wskaźnikowi widocznemu na godz.2 koperty. Richarda Mille wyprodukuje 30 takich zegarków.
THE TOURBILLON G-SENSOR RM 036 JEAN TODT LIMITED EDITION
Drugi zegarek RM z dedykacją dla Jeana Todta to coś dla miłośników doznań ekstremalnych, szczególnie za kierownicą samochodów wyścigowych. RM 036 ma wbudowany sensor mierzący siłę grawitacyjną (G-Force) działającą na zegarek, a więc i na noszącego ją człowieka. Wskaźnik na godz.12 tarczy pozwoli „zmierzyć” maksymalną siłę grawitacyjną, a przycisk na godz. 9 koperty zresetować wskazanie.
Ręcznie nakręcany mechanizm z tourbillonem wykonano z tytanu, kompozytu o nazwie ARCAP i nano-włókien karbonowych. Moduł sensora G zaprojektowało studio Renaud Papi. Na rynek trafi 15 egzemplarzy w tytanowej kopercie tonneau.
Opracowanie: Łukasz Doskocz