SIHH 2013: Montblanc TimeWalker
W ramach kolekcji TimeWalker zadebiutują w tym roku trzy nowe modele. Wszystkie wyposażone we wskazanie czasu w drugiej strefie, doskonale nadające się dla osób często podróżujących po świecie.
Odkąd przemierzanie naszego globu stało się szybkie, łatwe i wygodne, na popularności zyskują zegarki ze wskazaniem czasu w drugiej strefie. Prócz ozdoby nadgarstka pełnią rolę przydatnego pomocnika. Wyobraźcie sobie, że jesteście mieszkańcem Ameryki i wybieracie się na służbową kolację w Szanghaju. Warto – po jednym rzucie oka na nadgarstek – wiedzieć, że w tym czasie Wasza rodzina w San Francisco wciąż przewraca się w łóżku z boku na bok w objęciach Morfeusza (5 rano), a koledzy z oddziału firmy w Paryżu akurat kończą lunch. Choćby dlatego, by omyłkowo nie zadzwonić do kontrahenta w środku nocy lub zbyt wcześnie rano. Wychodząc naprzeciw wszystkim biznesmenom i miłośnikom podróży, Montblanc przygotował w tym roku – w ramach kolekcji TimeWalker – trzy modele: TimeWalker Voyager UTC, TimeWalker TwinFly Chronograph oraz TimeWalker World-Time Hemispheres.
TimeWalker Voyager UTC
Nim przejdę do opisu samego zegarka, krótko przypomnijmy, co oznacza skrót UTC (Universal Time Coordinated). Uniwersalny czas koordynowany – bo tak brzmi polska nazwa – to wzorcowy czas ustalany na podstawie TAI (Temps Atomique International). Jego wskazania są ustawiane względem czasu słonecznego i uwzględniają nieregularność ruchu obrotowego Ziemi.
Voyager UTC to najprostszy w kolekcji model. 42mm, stalową kopertę wyposażono w wąski bezel, dzięki czemu sam zegarek wydaje się być większy. Producent postawił na czytelność wskazań i dlatego na tarczy znajdziemy tylko okienko daty (na godz. 6) oraz cztery centralne wskazówki. Trzy z nich to standardowy zestaw: godzinowa, minutowa i sekundowa. Czwarta – szkieletowana i zakończona kolorowym akcentem – jest odpowiedzialna za wskazanie czasu w drugiej strefie. Odczyt ten ułatwi dwukolorowa (dzień/noc), 24-godzinna skala naniesiona na zewnętrzną część cyferblatu.
Dostępne będą trzy warianty czasomierza. W pierwszym – najbardziej sportowym – tytanowy bezel i koronkę zestawiono z szarą tarczą oraz ciemnoszarym, skórzanym paskiem z pomarańczowymi przeszyciami. W pozostałych stal koperty łączy się z czarnym paskiem z aligatora. Wszystkie zasili automatyczny kaliber MB 4810/405 (4Hz, 42 godziny rezerwy chodu).
TimeWalker TwinFly Chronograph
Patrząc na dostępne na rynku chronografy można zauważyć, że spora ich większość ma taki sam układ tarczek na cyferblacie. Jeśli więc szukacie czegoś innego, z pomocą przychodzi TwinFly Chronograph. Na białej tarczy, prócz sporych rozmiarów cyfr i indeksów godzinowych w kolorze czarnym, znajdziemy trzy tarczki. Pierwsza z nich (ulokowana na godz. 12) odpowiada za 24-godzinne wskazanie czasu w drugiej strefie. Druga (umiejscowiona centralnie) to licznik 60-minutowy z czerwoną wskazówką, a ostatnia (na godz. 6) mała sekunda. Okienko daty – również niestandardowo – znajduje się na godz. 9.
W mierzącej 43mm kopercie zamknięto automatyczny werk MB LL 100 z chronografem (z kołem kolumnowym). Mechanizm dzięki podwójnemu bębnowi sprężyny gwarantuje bardzo przyzwoite 72h rezerwy chodu. Całość zestawiona będzie z brązowym paskiem ze skóry aligatora lub ze stalową bransoletą.
TimeWalker World-Time Hemispheres
TimeWalker Hemispheres to zegarki wskazujące czas we wszystkich 24 strefach. Tarczę tworzy rzut półkuli Ziemi widoczny z biegunów. Piszę z biegunów, ponieważ dostępne będą dwa modele: Northern Hemisphere i Southern Hemisphere. Na tarczy pierwszego naniesiono półkulę północną i charakterystyczne dla niej miejscowości. W przypadku drugiego mamy do czynienia z półkulą południową z dużo mniej znanymi Europejczykom lokalizacjami (kto wie gdzie leży Papeete, Nouméa czy Pago Pago?). Na stalowym deklu World-Time Hemispheres wygrawerowano miejscowości z półkuli przeciwnej do tej, która znajduje się na tarczy.
W centralnej części tarczy ulokowano 24-godzinny dysk, który zestawiony z nazwami miejscowości na zewnętrznym ringu cyferblatu, pozwoli na właściwy odczyt czasu w wybranej strefie. W modelu z półkulą północną dysk ten obraca się zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, a samą skalę naniesiono przeciwnie do ruchu wskazówek. W modelu z półkulą południową jest odwrotnie.
Northern Hemisphere otrzyma srebrną tarczę i trafi do sprzedaży na czarnym, skórzanym pasku. Natomiast tarcza Southern Hemisphere będzie ciemnoszara, a sam zegarek producent zestawi ze stalową bransoletą.
Galeria zdjęć – Montblanc TimeWalker
opracowanie: Tomasz Kiełtyka