Nowa manufaktura Hublot
Wychodząc naprzeciw swojemu dynamicznemu rozwojowi Hublot wbił właśnie pierwszą łopatę w miejscu budowy nowego, nowoczesnego budynku manufaktury w Nyonie.
Choć Hublot, ze swoim niespełna 35-letnim stażem, jest w skali całej zegarkowej branży jeszcze młodziakiem, marka rozwija się w iście astronomicznym tempie. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że de facto czas egzystencji Hublota liczyć wypadałoby od ery Jean-Claude Bivera, czyli roku 2005, wynik ten jest jeszcze bardziej imponujący. W dobie dążenia do wertykalnej integracji, czyli możliwie pełnej niezależności w tworzeniu wszystkich komponentów zegarkowych, coraz większa potrzeba generowania nowych miejsc pracy wiedzie wiele z topowych manufaktur do rozbudowywania swoich włości. W okolicach sierpnia 2015 roku otwarty zostanie nowy budynek manufaktury Hublot, ulokowany zaraz obok istniejącej siedziby firmy w Nyonie, pod Genewą (w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady A1, biegnącej wzdłuż Jeziora Genewskiego).
We wkopaniu kamienia węgielnego brali udział zarówno CEO marki – Ricardo Guadalupe, jak i Jean-Claude Biver, obecnie przewodniczący rady nadzorczej Hublot oraz, od niedawna, prezydent działu zegarków całej grupy LVMH.
Nowy budek będzie miał 8000m² powierzchni i miejsce dla przeszło 100 stanowisk pracy, skupionych wokół wytwarzania i wykańczania komponentów własnych mechanizmów oraz konstrukcji kopert. Z głównego budynku przeniesie się tu też serwis posprzedażowy i część administracji. „Stara” siedziba zostanie natomiast w pełni zagospodarowana działem R&D i departamentem Wielkich Komplikacji. Łącznie liczba pracowników skupionych wokół obu siedzib osiągnie liczbę 400. A dla nas to doskonały pretekst, by w końcu odwiedzić Nyon.