
Hands-On H. Moser Streamliner Small Seconds Blue Enamel [zdjęcia live, dostępność, cena]
Do kolekcji Streamliner dołącza zupełnie nowy, elegancki zegarek z nowym mechanizmem, rozmiarem koperty oraz emaliowaną tarczą.
W czasie najwyższego piku na sportowe zegarki w stali o zintegrowanej konstrukcji (z ang. „sport steeel integrated”) wiele marek starało się doszlusować do konkurencji i zaproponować swoją interpretację tematu. Część z nich sięgała do historii i reaktywowała stare modele, część miotała się w popłochu zupełnie tracąc kontakt z rzeczywistością, a ledwie garstka poszła drogą innowacji i zaproponowania czegoś zupełnie nowego. Edouard Meylan, wspierany przez swojego brata Bertranda, przyzwyczaił nas już do tego, że nie idzie na kompromisy i nie boi się rewolucji. Pod jego wodzą H. Moser & Cie. – marka z niebagatelną przecież historią – zmienił swoje oblicze o 180° i postawił na nowoczesność oraz awangardę. Owocem tych działań i wyrażeniem koncepcji zegarmistrzostwa XXI wieku był zaprezentowany w 2020 roku Streamliner – Moserowa odpowiedź na sportowy model ze zintegrowaną bransoletą.
Streamliner

W premierowej odsłonie zegarek zaprezentowany został z komplikacją chronografu flyback, ale to jego forma i designerskie detale zachwyciły kolekcjonerów. Moser zaprojektował zupełnie nietuzinkową, ergonomiczną, organiczną wręcz formę bransolety z ogniwami płynnie przechodzącymi w obłą kopertę o kształcie poduszeczki. Zegarek nie przypominał niczego, co widzieliśmy wcześniej, a przy tym swoją oryginalnością spodobał się na tyle, że szybko przyszły kolejne warianty. Po chronografie Moser pokazał Streamlinera w wersjach z wiecznym kalendarzem, centralną sekundą oraz tourbillonem. Najnowszy model wprowadza do linii nieco elegancji i dyskrecji, także w wymiarze gabarytowym. Pokazano go premierowo podczas tegorocznej edycji Dubai Watch Week.


Streamliner Small Seconds
Najnowsza odsłona serii jest mniejsza i bardziej elegancka niż wszystkie poprzednie warianty Streamlinera. Można by wręcz zaryzykować stwierdzenie, że to Streamliner klasyczny, do garnituru, bo i dzięki smukłemu profilowi wsunie się swobodnie pod mankiet dobrze dopasowanej koszuli. Koperta zegarka mierzy teraz 39 mm średnicy i ma raptem 10,9 mm grubości (z czego 1,6 mm przypada na wypukłe, szafirowe szkło). Jej detale przeprojektowano tak, by zachować proporcje przy wyraźnie mniejszych rozmiarach. Całość zrobiona ze stali, wykończonej satynowaniem i polerkami. Zachowano wodoszczelność na poziomie 120 m, godną zegarka o sportowym zacięciu.

Zredukowanie gabarytów zegarka możliwe było w dużym stopniu dzięki zupełnie nowemu mechanizmowi, zaprojektowanemu i zbudowanemu in-house w manufakturze Mosera. Kaliber HMC 500 to najmniejszy werk we współczesnej historii marki, oraz pierwszy z mikrowahnikiem (dzięki czemu ma tylko 4,5 mm grubości). HMC 500 dysponuje 74 h rezerwy chodu, ma balans ze sprężyną Straumanna taktowany na 3 Hz oraz pełen zestaw dekoracji, na czele z ciemną, galwanizowaną powłoką na mostkach i pasami genewskimi. Sam wahnik wykonano z platyny i ozdobiono wygrawerowanym herbem marki.


Do nowego modelu Moser zaprojektował również nową tarczę. Dalej w typie „fume”, ale tym razem wykonaną z emalii grand feu aplikowanej na młotkowaną, wyraźnie ziarnistą bazę. Kilka warstw i kolorów pigmentu gwarantuje efekt gradientu, przechodzącego od jasnego środka po ciemniejsze brzegi. Ten odcień niebieskiego Moser nazwał „Aqua Blue”. Na godz. 6 ulokowano tarczkę małej sekundy, lakierowaną i ze szlifem ślimakowym. Wskazówki zaś mają elementy z luminescencyjnego kompozytu Globolight. Jak już pewnie zauważyliście, na cyferblacie próżno szukać logotypu – choć akurat przy Streamlinerze jest on niemal zbędny, bo i markowa przynależność zegarka jest całkiem oczywista.

Dostępność i cena
H. Moser Streamliner Small Seconds z pewnością jest kolejną odsłoną modelu, po który ustawią się kolejki oczekujących. Tym bardziej, że Moser, jako niezależna i relatywnie mała manufaktura, ma ograniczone możliwości produkcyjne. Zegarek nie jest objęty limitacją, za to jego cena wyraźnie skoczyła do góry w stosunku do poprzedniej, trzywskazówkowej wersji. Za nowego Streamlinera zapłacić trzeba 29 900 CHF (~135 500 PLN).
Na ręku Streamliner Small Seconds Blue Enamel wypada znakomicie, porównywalnie do mojej dotychczasowej ulubionej odsłony zegarka – Centre Seconds. Różni się od niej jednak przede wszystkim percepcją, bo klasyczna tarcza z małą sekundą i jednak smuklejszy profil dają wrażenie bardziej eleganckiego czasomierza, choć nie bez sportowego ducha.



H. Moser Streamliner Small Seconds Blue Enamel
Producent | H. Moser |
Nazwa modelu | Streamliner Small Seconds Blue Enamel |
Ref. | 6500-1200 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | HMC 500 |
Rezerwa chodu (h) | 74 |
Tarcza | niebieska |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 39 |
Wysokość (mm) | 10,9 |
Wodoszczelność | inna |
Pasek | bransoleta |