Trzeciej edycji genewskich mini-targów ponownie towarzyszyła znakomita, luźna atmosfera, słońce i kilka ciekawych premier. My wybraliśmy te najbardziej interesujące.

Trzeciej edycji genewskich mini-targów ponownie towarzyszyła znakomita, luźna atmosfera, słońce i kilka ciekawych premier. My wybraliśmy te najbardziej interesujące.
Manufaktura z Neuhasuen nad Renem stworzyła oryginalną interpretację klasycznego czasomierza, zaprojektowanego wspólnie i dla The Armoury, hongkońskiej marki odzieżowej dla eleganckich gentlemanów.
Do kolekcji modeli inspirowanych historią marki H. Moser & Cie. dołącza zegarek ze wskazaniem czasu w drugiej strefie oraz nową, burgundową tarczą fumé.
Pierwsze (dla CH24) od półtora roku fizyczne targi branży zegarkowej przeszły do historii. Oto szóstka naszym zdaniem najciekawszych premier, pokazanych w hotelach i butikach Genewy.
Bazując mocno na swojej historii manufaktura z Neuhausen prezentuje nową wersję wiecznego kalendarza w wersji Heritage, z dużą kopertą ze złota i niebieską, gradientową emalią na cyferblacie.
Jednym z niezaprzeczalnych, nowych trendów w branży zegarkowej jest kolor zielony, odmieniany przez wszystkie możliwe przypadki. Wybraliśmy dla Was 5 najciekawszych czasomierzy z zielonymi cyferblatami, w idealnie wiosennych klimatach.
Ostatnim rozdziałem w historii sagi zatytułowanej Swiss Alp Watch jest model, który łączy w sobie elementy wszystkich poprzednich wersji, doprawione szczyptą charakterystycznego dla Mosera humoru.
Jeden z najświeższych zegarkowych projektów ostatnich lat, laureat tegorocznego GPHG w kategorii „najlepszy chronograf” – Streamliner Flyback od H. Moser & Cie. – od teraz dostępny będzie z nową, niebieską tarczą.
H. Moser pod wodzą Edouarda Meylana wprowadził do kolekcji kilka nietuzinkowych modeli. Jeden z nich prezentuje oryginale spojrzenie na historię i stanowi wariację na temat zegarów typu pilot z gradientową, niebieską tarczą.
15 lat po powstaniu MB&F i odrodzeniu manufaktury H. Moser obie marki zasiadły do wspólnego stołu i zaprojektowały dwa zegarki wpisane w koncepcję „Performance Art”, wymieniając się charakterystycznymi elementami własnego DNA.