
Zegarek na 100-lecie Polskich Sił Powietrznych – Glycine Combat Polish Air Force [zdjęcia live, cena]
W hołdzie dla Polskich Sił Powietrznych, których początek datuje się na 1918 rok, powstaje limitowany do 100 sztuk model Glycine. Ta szwajcarska firma wytwarza czasomierze nieprzerwanie od 1914 roku, a z lotnictwem jest związana od ponad 6 dekad.
Nie ma chyba osoby, która za młodu nie marzyłaby o lataniu. Marzenia takie przekładają się z kolei na popularność zegarków typu pilot. I choć w ofercie ma je niemal każdy, duży branżowy gracz, to mało który z nich zdecydowałby się na stworzenie limitowanej wersji przeznaczonej na polski rynek. Wyzwanie podjęła firma Glycine, a bodźcem było przypadające na 2018 rok 100-lecie Polskich Sił Powietrznych.
Polskie Siły Powietrzne należą do jednych z najstarszych w Europie. Uznaliśmy, że stworzenie limitowanego zegarka będzie świetnym upamiętnieniem okrągłego jubileuszu – Piotr Sobota, dystrybutor marki Glycine w Polsce.
Polskie Siły Powietrzne to – obok Marynarki Wojennej, Wojsk Lądowych, Wojsk Specjalnych i Wojsk Obrony Terytorialnej – jeden z rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Ich zadaniem jest zapewnienie w trakcie walk przewagi w powietrzu oraz wspieranie np. wojsk lądowych. Początki Sił Powietrznych datuje się na listopad 1918 roku.
100 lat Polskich Sił Powietrznych i specjalny model zegarka Glycine
Za model bazowy do stworzenia limitacji, posłużył Combat 6 Vintage – zegarek, który przetestowaliśmy dla Was TUTAJ. Pod względem parametrów technicznych czasomierze niczym się od siebie nie różnią, w związku z tym skupimy się jedynie na elementach, które dodano do edycji specjalnej.

W dolnej części czarnej tarczy nadrukowano na czerwono daty 1918-2018, upamiętniające jubileusz PSP.
Wokół lekko wypukłego na brzegach cyferblatu, naniesiono podwójne linie. Układają się one w niemal pełne okręgi, a fakt że są biało-czerwone budzi skojarzenia z szachownicą – znakiem rozpoznawczym Lotnictwa Polskiego. Element ten po raz pierwszy pojawił się na samolotach jako godło osobiste pilota porucznika Stefana Steca. Na początku miała cztery pola, bez obwódek. Tak oznakowanym samolotem Stec przyleciał 15 listopada 1918 z meldunkiem z oblężonego Lwowa do Warszawy. Dowódca lotnictwa, ppłk Hipolit Łossowski uznał wówczas, że szachownica spełnia wszystkie kryteria, jakie powinien mieć znak przynależności państwowej: jest oryginalna, ma polskie barwy i łatwo można ją namalować na skrzydłach i kadłubie (więcej o szachownicy – TUTAJ).

Szachownica – w pierwszym, historycznym wariancie (najnowsza odsłona zastrzeżona jest tylko dla Sił Powietrznych RP) – trafiła na dekiel. Obok niej wygrawerowano daty 1918 – 2018 oraz tekst „100-lecie Polskich Sił Powietrznych. Edycja Limitowana”. W ostatecznej wersji zegarka numer egzemplarza znajdzie się nie na deklu, lecz na bocznej powierzchni koperty.

Limitowany model Glycine zostanie zestawiony z paskiem NATO. W komplecie znajdzie się również dodatkowy, skórzany pasek, narzędzie do jego zmiany oraz okolicznościowy certyfikat. Wszystko zamknięte w skrzyni po amunicji, której wnętrze przystosowano na potrzeby zegarka i dodatkowych gadżetów.

Zegarek będzie limitowany do 100 sztuk, a jego cena ma oscylować wokół 4500zł. Pierwsza partia powinna trafić na rynek w grudniu 2017 roku, a zapisów i rezerwacji można dokonywać już teraz pod adresem mailowym [email protected].
CH24.PL jest patronem medialnym Glycine Combat Polish Air Force.
