Bell & Ross BR-X1 Skeleton Chronograph
Marka Bell & Ross ustami jednego z założycieli – Carlosa Rosillo – ogłosiła niedawno, że wraz z modelem BR-X1 ma stać się realną konkurencją dla firm takich jak Audemars Piguet i Hublot. Czy przeskok na zupełnie inną półkę cenową może okazać się sukcesem?
Bell & Ross to firma, która przyzwyczaiła nas już do produkcji modeli bazujących na instrumentach pokładowych, czyli niezliczonych wersji flagowego BR-01. I choć w ofercie francuskiego producenta znajdują się bardzo ciekawe „perełki” (jak np. WW1 Chronographe MonoPoussoir czy WW1 Regulateur) to wciąż kwadratowy BR-01 pozostaje machiną napędową… a przynajmniej pozostawał. Teraz B&R chce tworzyć bardziej skomplikowane, techniczne zegarki, które mają zapewnić marce udziały w sprzedaży w innym niż dotychczas segmencie rynku.
Pierwszym modelem, który wpisze się w nową strategię marki będzie BR-X1 Skeleton Chronograph. Nazwa nawiązuje do samolotu, w którym bohater książki Toma Wolfe’a „The Right Stuff” – kapitan Chuck Yeager – jako pierwszy pilot pokonał barierę dźwięku.
Mierząca 45mm koperta (WR100m) zegarka ma znany z BR-01 kształt kwadratu z zaokrąglonymi rogami. Powstała z tytanu, który otaczają czarne elementy z ceramiki, mające wzmocnić i zabezpieczyć całą konstrukcję. Dodatkowo w lewej części pojawił się czerwony, gumowy element, który ma służyć jako… podparcie dla kciuka podczas operowania stoperem. Producent uznał, że kciuk często ślizga się po powierzchni zegarka, stąd gumowa część, która ma temu zapobiegać. I od zewnątrz to tyle. Co zatem „siedzi” w środku i uzasadnia podwyższoną cenę zegarka?
Bell&Ross póki co korzysta z zewnętrznych dostawców mechanizmów. Tym razem zdecydowano się na współpracę z firmą Dubois-Depraz. Szkieletowany werk z chronografem, którego mostki pokryto czarnym DLC, tworzą literę X i można je zobaczyć przez szafirowy cyferblat. Na samej tarczy znajdziemy z kolei – prócz centralnych wskazówek – 30-minutowy licznik chronografu (na godz. 9), małą sekundę (na godz. 3) i okienko daty (na godz. 9).
Czy strategia przyjęta przez Bell & Ross okaże się słuszna – czas pokaże. Póki co wiemy, że BR-X1 powstanie w limitowanej ilości 250 egzemplarzy i będzie dostępny za cenę 15.000 Euro (~63.300PLN).