Basel 2012: Bell&Ross WW1 Heure Sautante
Zlokalizowana w La Chaux-de-Fonds firma Bell & Ross zaprezentowała podczas tegorocznych targów BaselWorld wiele ciekawych nowości. Jedną z nich jest zegarek WW1 Heure Sautante, stworzony przy współpracy z zegarmistrzem Vincentem Calabrese.
WW1 Heure Sautante to ewidentnie propozycja dla miłośników stylu vintage. Dostępny w 42mm kopercie z różowego złota lub platyny czasomierz wyposażono w mechanizm z komplikacją skaczącej godziny (tzw. jumping hour). Oznacza to, że w ładnym, okrągłym okienku na godz. 12 odczytamy aktualną godzinę, a za pomocą centralnej wskazówki – minuty. Na tarczy znalazł się również wskaźnik rezerwy chodu. W wersji w różowym złocie zrealizowano go za pomocą dodatkowej wskazówki poruszającej się po półokręgu, natomiast w platynowym WW1 jest to wędrujący wewnątrz wycięcia w tarczy trójkątny znacznik.
Zasadniczą różnicę pomiędzy modelami stanowi – prócz materiału koperty – design tarczy. W jednym przypadku jest to perłowa powierzchnia z namalowanymi, podłużnymi, wąskimi indeksami oraz długą wskazówką minutową. W drugim dwukolorową tarczę tworzą barwy szara i srebrna, a wskazówka minutowa ma długość mniejszą niż połowa średnicy zegarka.
W obu przypadkach zegarki zasila automatyczny werk z funkcją jumping hour. Mechanizm ma niebieszczone wskazówki, groszkowaną płytę oraz rotor i mostki udekorowane wzorem „Côtes de Genève”. Pracę całości można śledzić przez przeszklony dekiel.
Wodoodporne do 100 metrów czasomierze dostarczane będą na pasku ze skóry aligatora.
opracowanie: Tomasz Kiełtyka