Baume&Mercier Clifton Chronograph
Debiutująca w 2013 linia Clifton na przyszłorocznych targach SIHH wzbogaci się o kilka modeli doposażonych w komplikację chronografu.
Pomimo, że do Salon International de la Haute Horlogerie 2014 pozostało jeszcze kilka miesięcy, na rynku pojawiają się już pierwsze jaskółki zwiastujące kolejną edycję genewskich targów. Jedną z zapowiedzi jest propozycja Baume&Mercier – Clifton Chronograph.
Nawiązująca do lat 50. ubiegłego stulecia linia Clifton okazała się sporym sukcesem. Nic więc dziwnego, że Baume&Mercier zdecydował się na jej rozbudowę o kolejne wersje – tym razem z komplikacją chronografu. Z ostateczną oceną nowych zegarków poczekam do styczniowych targów (kiedy zobaczę je na żywo), ale patrząc na zdjęcia nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nijak nie pasują one stylistycznie do ascetycznej wręcz wersji ze złotą kopertą i modyfikowanym werkiem La Joux-Perret, którą wybrałem jako jedną z najciekawszych premier mijającego roku.
Clifton Chronograph to zegarek poprawny, nowoczesny i elegancki (z lekko sportowym zacięciem). Jeśli cena będzie ustalona na rozsądnym poziomie, ma szansę znaleźć sporo nabywców i stać się hitem genewskiego producenta. Mi brakuje jednak tego „czegoś”, co wyróżniłoby go spośród innych mu podobnych.
Nowy Baume&Mercier trafi do sprzedaży z dwoma różnymi tarczami. Jedna z nich to srebrna powierzchnia ze szlifem słonecznym i nakładanymi indeksami w postaci cyfr arabskich oraz niebieszczonymi wskazówkami. Druga ze wskazówkami i nakładanymi indeksami, którym nadano złoty kolor.
Rozmieszczenie elementów na cyferblacie jest we wszystkich wersjach takie samo: na godz. 12 znajduje się licznik 30-minutowy, na godz. 6 licznik 12-godzinny, a na godz. 9 – mała sekunda. Za ich wskazania oraz za wyświetlanie dnia tygodnia i daty (okienka na godz. 3) odpowiada automatyczna ETA/Valjoux 7750, określana mianem niezawodnej i sprawdzonej jednostki napędowej. Wszystko zostało zamknięte w stalowej, częściowo polerowanej, a częściowo satynowanej kopercie o średnicy 43mm i wysokości 14,95mm. Od góry i od dołu zegarek zabezpieczają szafirowe szkiełka. Tak stworzoną całość Baume&Mercier połączy z paskiem ze skóry aligatora z potrójną klamrą na zatrzask lub polerowano-satynowaną stalową bransoletą.