Basel 2013: Speake-Marin Triad
Filozofia wyrażająca symbolikę liczby 3 przyświecała nowemu projektowi Petera Speake-Marina, nazwanemu Triad. To również początek zupełnie nowej serii.
Początek, środek i koniec. Narodziny, życie i śmierć. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Liczba trzyma ma w naszym życiu wymowną symbolikę i to właśnie jej Peter Speake-Marin (niezależny zegarmistrz, laureat naszego „Zegarka Roku 2012” w kategorii Zegarek Klasyczny) poświęcił pierwszy czasomierz z zupełniej nowej kolekcji. Kolekcja ta to „Mechanical Art” czyli, w dużym uproszczeniu, sztuka zegarmistrzowska wyrażająca się w czymś ponad proste, podstawowe wskazywanie czasu.
Clou modelu Triad jest otwarta tarcza z trzema połączonymi wskazaniami minut i godzin na ręcznie wykończonym, rodowanym tle. Trzy „tarcze” są ze sobą połączone zespołem kół w charakterystycznej dla Speake-Marina, trójramiennej formie rodem z dawnych narzędzi zegarmistrzowskich. Każde wskazanie to dwie błękitne wskazówki „Foundation” na tle pozłacanych kół zębatych. Ulokowane centralnie małe koło pełni rolę sekundnika. Cyferblat otacza czarny pierścień z 4 indeksami rzymskimi oraz informacjami o modelu, łącznie z mottem „3 NOTES 1 MEANING” nawiązującym do 3-nutowego akordu.
Motyw koła powtórzony jest także jako wahnik automatycznego kalibru EROS 2, osłoniętego szafirowym deklem. Mechanizm ma pokaźną, 120 godzinną rezerwę chodu (uzyskiwaną z dwóch bębnów sprężyny) i 4-Hercowy balans.
Speake-Marin wykonana 88 egzemplarzy modelu Triad, każdy w 42mm kopercie z polerowanej stali ze złotym, 18ct bezelem, paskiem ze skóry aligatora i złotą klamerką.
Zegarek live pokażemy już podczas BaselWorld.
Opracowanie: Łukasz Doskocz