Zegarki z filmu „Top Gun: Maverick”
Tom Cruise powraca po 36 latach jako Pete „Maverick” Mitchell – i jest to powrót w wielkim stylu. Sprawdzamy, co odmierza czas legendarnemu pilotowi, jak i szkolonym przez niego kadetom elitarnej szkoły TOP GUN.
Mam to (nie)szczęście, że pamiętam rok 1986 i czas, kiedy na ekrany kin wszedł Top Gun. Film opowiadał o losach Pete’a „Mavericka” Mitchella, wyjątkowo zdolnego pilota (kochającego jednocześnie naginanie zasad), który wraz ze swoim partnerem (Nick “Goose” Bradshaw) – obsługującym z tylnego siedzenia systemy radarowe naddźwiękowego myśliwca F-14 Tomcat – trafiają do Top Gun, czyli najbardziej elitarnej szkoły lotnictwa marynarki USA w Miramar. Wyreżyserowany przez Tony’ego Scotta obraz sprawił, że wraz z kolegami jeszcze długo marzyliśmy o zostaniu pilotami, ale do sukcesu Top Guna – oczywiście oprócz świetnych ujęć i gry aktorskiej – przyczyniła się też niewątpliwie muzyka oraz kultowe, ponadczasowe dodatki pokroju okularów (Ray-Ban Aviator) czy motocykla (Kawasaki GPz900R). Był i zegarek – Maverick nosił wówczas chronograf Porsche Design produkowany przez firmę Orfina. Czasomierz wyróżniał się kopertą i bransoletą, które pokryto czarną powłoką PVD (firma PD jako pierwsza postawiła na takie rozwiązanie w 1972 roku).
W 2022 roku – po prawie czterech dekadach – kapitan Pete „Maverick” Mitchell powrócił. Tym razem w roli instruktora grupy kadetów, którzy w rekordowo krótkim czasie mają zostać przeszkoleni do wykonania wyjątkowo niebezpiecznej misji (jak to bywa w amerykańskich filmach). Sprawę utrudnia fakt, że wśród pilotów jest syn porucznika Nicka „Goose’a” Bradshawa, czyli byłego skrzydłowego „Mavericka”, który zginął w pierwszej części.
Idąc do kina spodziewałem się napakowanej komputerowymi efektami superprodukcji, tymczasem dostałem jeden z lepszych filmów, jakie miałem okazję ostatnio obejrzeć. Okazało się, że większość scen nakręcono „w terenie”, przy użyciu prawdziwych samolotów. I są to sceny, do których pod względem jakości i dynamiki nikt poza Amerykanami nie zbliży się przez dekady. Jeśli dodamy do nich porcję dobrej muzyki i sprawdzone „dodatki” z pierwszej części – sukces gwarantowany. Pisząc o dodatkach mam ponownie na myśli okulary, motocykl (nota bene ten sam co w pierwszej części), jak i kurtkę oraz pojawiające się w jednej ze scen, piękne Porsche 911 S z 1973 roku należące do Penny Benjamin. W tę rolę wcieliła się Jennifer Connelly, a na nadgarstku towarzyszył jej Rolex Explorer ref. 1016.
„Maverick” i zegarek Porsche Design x Orfina Chronograph
Odtwórca „Mavericka” – Tom Cruise – wygląda, jakby czas stanął dla niego w miejscu (60-tki bym mu zdecydowanie nie dał). Zmian nie widać także na nadgarstku, gdzie wciąż czas odmierza zegarek Porsche Design x Orfina Chronograph. Warto dodać – o czym szczerze mówiąc nie miałem pojęcia – że aktor posiada licencję pilota na m.in. na myśliwce (przekonajcie się sami oglądając jeden z filmów – TUTAJ).
TOP GUN i zegarki IWC Pilot’s Watch
Na rękach części szkolących się pod okiem Toma Cruisa kadetów zauważyć można z kolei zegarki IWC. I nie jest to tylko product placement. Manufaktura z Schaffhausen od 2007 roku pozostaje partnerem Navy Fighter Weapons School (TOP GUN) o czym przypominały nam przygotowywane co jakiś czas edycje specjalne zegarków. Nie wszystkie z nich można było kupić – przykładowo w 2018 roku firma IWC przygotowała 2 modele (Pilot’s Watch Mark XVIII Edition „Strike Fighter Tactics Instructor” ref. IW324705 oraz Pilot’s Watch Chronograph Edition „Strike Fighter Tactics Instructor” ref. IW389004), które otrzymywali wyłącznie absolwenci szkoły TOP GUN. Wyróżnikiem obu ceramicznych zegarków jest widoczna na godz. 9 grafika, która odwzorowuje „naszywkę” Navy Fighter Weapons School.
I właśnie modele IWC „Strike Fighter Tactics Instructor” – które przeznaczone są dla prawdziwych pilotów – można podczas filmu zobaczyć na nadgarstku m.in. Lewisa Pullmana (Robert „Bob” Floyd), Milesa Tellera (Bradley „Rooster” Bradshaw) oraz Moniki Barbaro (Natasha „Phoenix” Trace).
W jednej z końcowych scen przewija się również kieszonkowy zegarek IWC ze stoperem. Niestety tego typu modele nie znajdują się obecnie w ofercie firmy, więc można przypuszczać, że został on przygotowany specjalnie na potrzeby filmu.
Tym z Was, którzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyć nowego Top Guna, gorąco zachęcam do odwiedzenia kina.