SIHH 2014: Audemars Piguet Royal Oak Offshore (LIVE)
Gwiazdą tegorocznego SIHH dla manufaktury Audemars Piguet jest tym razem Royal Oak w sportowej wersji Offshore, mocno nawiązującej do oryginału sprzed 21 lat.
Być może największą gwiazdą tegorocznej palety nowości Audemars Piguet jest pokazany i opisany już przez nas jakiś czas temu koncepcyjny Royal Oak Concept GMT Tourbillon – zegarek z tourbillonem, drugą strefą czasową, selektorem funkcji, 10-dniową rezerwą chodu i tytanowo-ceramiczną kopertą.
Napisałem być może, bo chociaż czasomierz ten jest niesamowity, fani AP zapewne zdecydowanie bardziej ucieszą się ze znacznie mniej imponującej zegarmistrzowsko, nowej wersji Royal Oak Offshore.
Bazując na projekcie Geralda Genty, Audemars Piguet zaprojektował sportową wersję Offshore w roku 1993. Zegarek miał dużą, kanciastą kopertę o średnicy 42mm – i na swoje czasy był totalną awangardą. Seria Offshorów a.d.2014 odnosi się bezpośrednio do tego właśnie pierwowzoru, wprowadzając jednocześnie kilka kosmetycznych zmian, w tym przeszklony dekiel.
Royal Oak Offshore Ref.26470 to w sumie 6 wariantów. Koperty zegarków wykonano ze stali lub różowego złota (42×14.54mm) i połączono z paskiem ze skóry, gumy lub tez z satynowaną bransoletą (dla wersji złotej). Jeśli porównacie jej formę z tą dostępną dotychczas, zauważycie kilka drobnych modyfikacji, szczególnie przy przyciskach stopera i koronce. Również same przyciski zostały zmienione i teraz wykonywane są z czarnej ceramiki (w miejsce gumy), podobne jak sama koronka, ze stalowym lub złotym deklem. Forma jest nieco bardziej kanciasta i złożona, ale wykończenie pozostało na tym samym, bardzo wysokim poziomie.
Zegarki od góry wieńczy satynowany, stalowy albo złoty bezel z ośmioma sześciokątnymi śrubkami z polerowanej stali. Pod szafirowym szkłem z antyrefleksem znajdziemy typową dla ROO tarczę ze wzorem „Mega Tapisserie”, nakładanymi indeksami arabskimi (z wypełnieniem z luminowy), nałożonym logo AP, polerowanymi wskazówkami (także z luminową) i okrągłym okienkiem datownika. Kombinacje kolorystyczne cyferblatów to: „Navy” z niebieską tarczą, srebrnymi licznikami i pomarańczowymi akcentami; „Black” z całkowicie czarną tarczą z czerwonymi akcentami; „Slate-Grey” z szarą tarczą i czarnymi licznikami; „Vintage Safari” z tarczą w kolorze kości słoniowej z brązowymi licznikami; „Gold” ze złotą tarczą i czarnymi licznikami.
Sercem nowego Offshora, ukrytym – zapewne ku uciesze wielu – pod szafirowym okienkiem – jest dobrze już znany kaliber modułowy 3126/3840. Mechanizm, dla przypomnienia, ma 3-Hercowy balans, 55h rezerwy chodu i bardzo efektowną i estetycznie wykończoną architekturę, na czele z pasami genewskimi i dużym, centralnym, grawerowanym wahnikiem z 22ct złota.
I na koniec drobna konkluzja. Nie jest fanem Royal Oaka, ale już wyobrażam sobie zachwyt fanów marki i modelu RO nad zegarkiem, który w przeciwieństwie do pokazanej 3 lata temu wersji w przerośniętej i nieco przestylizowanej formie, ma idealne proporcje, wykończenie i detale. Ceny zaczną się od 25.600USD (~78.700PLN).
Royal Oak Offshore Diver
Wykorzystując modę na biel, białej ceramiki (takiej samej, jaką wykorzystano we wspomnianym na wstępie Concept GMT Tourbillon) użyto także do przygotowania kolejnej wersji Divera z linii Offshore. Ceramiczny model ma biała kopertę, biały bezel, białą tarczę z niebieskimi akcentami i biały, gumowy pasek.
W takiej samej kombinacji powstanie także wersja chronografu Offshore (44mm).