SIHH 2011: AP Royal Oak Offshore
Za rok minie dokładnie 40 lat od debiutu kultowego Royal Oak’a projektu Geralda Genty. Tegoroczny SIHH przyniósł zmodyfikowaną wersję sportowego chronografu Offshore oraz wersję ze wspaniałym tourbillonem.
Wiele już powiedziano i napisano o noszącym miano kultowego projekcie Geralda Genty. Ten jeden z najbardziej znanych projektantów zegarków w 1972 roku stworzył czasomierz, który na stałe zapisał się w historii szwajcarskiego i światowego zegarmistrzostwa. Stalowy zegarek z charakterystycznym, oktagonalnym bezelem i zintegrowaną bransoletą jest dzisiaj najpopularniejszym i zapewne najlepiej rozpoznawalnym sportowym czasomierzem na rynku. Jego usportowiona (wszak również podstawowy model był z założenia zegarkiem sportowym) wersja, Offshore, intuicyjnie kojarzona z komplikacją chronografu, została przez designerów i zegarmistrzów Audemars Piguet poddana kolejnym zabiegom modyfikacyjnym. Nowe Offshory zyskały odświeżoną, agresywniejszą aparycję i mechanizmy, które zapewne stanowią jedynie preludium do tego, co zobaczymy za rok.
Wszystkie cztery nowe modele: Tourbillon i standardowe Chronograph’y, zyskały nową, lekko przeprojektowaną kopertę (o średnicy 44mm), zupełnie nowe przyciski stopera wraz z osłoną i, co cieszy najbardziej, przeszklone dekle, odsłaniające manufakturowe kalibry, dostosowane rzecz jasna do wystawienia na widok pasjonującego się zegarmistrzowską sztuką właściciela. Choć najwięcej medialnego szumu wywołał model The Legacy, stworzony dla ukoronowania współpracy z Arnoldem Schwarzeneggerem (pisałem o nim TUTAJ) niezaprzeczalną gwiazdą kolekcji jest Offshore Selfwinding Tourbillon Chronograf. Zegarek napędza własny, stworzony w 100% w Le Brassus kaliber 2897. Jest to automatyczny mechanizm z peryferyjnym wahnikiem, minutowym tourbillonem i chronografem wyposażonym w koło kolumnowe.
Niesamowite dzieło zegarmistrzów AP jest harmonijnym połączeniem tradycyjnego Wielkiego Zegarmistrzostwa z nowoczesnym wykończeniem i designem. 3 pełne dni potrzebne są doświadczonemu zegarmistrzowi na złożenie 85 miniaturowych elementów, tworzących ważący w sumie mniej niż 0.5 g tourbillon. Kolejne 12 zajmuje finalny montaż (wraz z jego wszystkimi etapami) całego kalibru, w tym koła kolumnowego z przeprofilowanymi zębami i nowym systemem dźwigni eliminującym efekt skoku wskazówki sekundowej przy starcie chronografu. Platynowy wahnik, poruszający się po obrzeżu kalibru, zwiększa wydajność automatycznego nakręcania sprężyny głównej, odsłania cały mechanizm i jednocześnie nie zwiększa grubości werku, co nie wymusiło na projektantach pogrubienia koperty. Podobnie zaawansowana jest wizualna strona kalibru 2897. Dominuje szaro-stalowa kolorystyka uzyskana dzięki ręcznie polerowanym elementom sąsiadującym z zaokrąglonymi na brzegach, rodowanymi i piaskowanymi mostkami z ręcznie wykonywanym szlifowaniem.
Prasowane włókno węglowe połączone z tytanem, stalą oraz ceramiką użyte zostało do wykonania koperty modelu Selfwinding Tourbillon Chronograph. Na czarnej tarczy z motywem „Mega Tapisserie” umieszczono biały totalizator 30-minutowy chronografu, nakładane indeksy godzinowe (które w całej serii zastąpiły indeksy arabskie z dotychczasowych modeli) oraz małą sekundę. Przyciągający spojrzenie otwór na klatkę tourbillonu na godzinie 6 zwieńczony jest czarnym, tytanowym mostkiem.
Dokładnie taka sama koperta użyta została w jednym z trzech nowych modeli Offshore Chronograph. Dwie pozostałe to stalowa oraz z różowego złota, z ceramicznym bezelem. Nowy element, charakteryzujący zaprezentowane Offshory, to zdecydowanie różny od dotychczasowych design przycisków stopera – masywna ochrona osłania prostokątne przyciski oraz koronkę na wzór tego, co w nieco innej formie pojawiło się w ubiegłym roku w modelach Grand Prix.
Widoczny przez szafirowy dekiel kaliber automatyczny 3126/3840 bazuje na legendarnym automacie AP – 3120. Doskonale znany z napędzania większości chronografów kolekcji Offshore, w nowych modelach otrzymał estetyczny lifting. Dotyczy on głównie częściowo szkieletowanego, centralnego wahnika z 22ct. złota, pokrytego szarą powłoką galwaniczną i ozdobionego dużym logo manufaktury AP oraz rodowanych mostków z pasami genewskimi.
Wszystkie cztery zegarki dostępne będą na gumowych paskach z zapięciem z materiału korespondującego z tym użytym do zrobienia koperty. Świeży, agresywny, podrasowany design jest wartościowym dodatkiem do kolekcji Royal Oak Offshore. Teraz nie ma wątpliwości do jakiej kategorii przypisać nowe modele. Casualowy charakter ustąpił miejsca stricte sportowemu, z wyraźnymi akcentami i rozwiązaniami, które czynią najnowsze Offshory prawdziwe sportowym zegarkami… nie tylko z nazwy.
Zdjęcia LIVE – foto: Paul Boutros (TimeZone.com)
zdjęcia live: Paul Boutros
opracowanie: Łukasz Doskocz