SIHH 2012: Vacheron Constantin Patrimony Traditionnelle 14-Days Tourbillon
Z wysokiego C zaczęła manufaktura Vacheron Constantin prezentację nowości na przyszłoroczny SIHH. 14-dniowy Tourbillon z kolekcji Patrimony, to egzemplifikacja najwyższej klasy sztuki zegarmistrzowskiej rodem z Genewy.
Zbliżający się wielkimi krokami Salon International de la Haute Horlogerie powoli zaczyna odsłaniać przygotowywane specjalnie na tę okazję nowości 19 wystawiających się w Genewie marek. Pierwszym czasomierzem z logo Vacheron Constantin, który publicznie zadebiutuje podczas genewskiej imprezy, jest 14-dniowy Patrimony Traditionnelle Troubillon – zegarek łączący w jednej okrągłej kopercie co najmniej kilka ciekawych, stricte zegarmistrzowskich rozwiązań. Jest to również pierwsze dzieło firmy opatrzone znakiem Pieczęci Genewskiej w nowej, bardziej restrykcyjnej i rozbudowanej formie.
Tourbillon – wynalezione przez Abrahama-Louisa Bregueta rozwiązanie wychwytu niwelujące wpływ ziemskiej grawitacji na precyzję pracy mechanicznego serca zegarka, jest ciągle, mimo sędziwego już wieku, jedną z najpopularniejszych i najwyżej cenionych komplikacji zegarmistrzowskiej sztuki. Chociaż dzisiaj stosowanie wirującego balansu nie jest już tak mechanicznie zasadne, jak w czasach Bregueta i zegarków kieszonkowych, pasjonaci i kolekcjonerzy mechanicznych czasomierzy nieustannie kochają tourbillona, po równo za jego techniczne i estetyczne walory. W portoflio każdej szanującej się manufaktury znajdziemy dziś własnego tourbillona, który mimo swojej bardzo wysokiej ceny, nadal cieszy się ogromnym popytem. Nowa „turbina” od Vacheron Constantin to zegarek, który świetnie łączy tradycyjne podejście do zegarmistrzowskiej sztuki, minimalistyczną stylistykę firmy, innowacyjne rozwiązanie techniczne i wreszcie certyfikat jakości „Poincon de Geneve” w jego nowej formie.
Kluczową wartością Patrimony Traditionnelle 14-Days Tourbillon jest mechaniczny kaliber 2260 w całości zaprojektowany i skonstruowany w manufakturze VC. Nakręcany ręcznie mechanizm ma, co wyraźnie zaznaczono nazwie modelu, aż 14-dniową rezerwę chodu. Tak pokaźny i imponujący wynik, jak na zegarek z energochłonnym torubillonem, uzyskano dzięki zastosowaniu w sumie 4 bębnów sprężyny (o łącznej długości około 2.20m).
Umieszczone obok siebie parami bębny nakręcają się i rozkręcają równomiernie, zapewniając stały i regularny dopływ energii. Cały kaliber, zbudowany z 231 ręcznie wykończonych komponentów (m.in. pasy genewskie, perłowanie, polerowane krawędzie) ochraniają dwa duże mostki osłaniające ruchome elementy kalibru, z wygrawerowanymi sygnaturami. Sama klatka troubillonu jest misternie wykończonym (około 11 godzin pracy) dziełem sztuki w formie krzyża maltańskiego – logo manufaktury Vacheron Constantin. Odsłonięty dla oczy szczęśliwego właściciela balans pracuje z dostojną częstotliwością 2.5Hz (czyli 18.000 A/h).
Zewnętrzne opakowanie kalibru 2260 stanowi klasyczna, wykonana z 18ct różowego złota koperta o średnicy 42 i grubości 12.2mm z obu stron zwieńczona szafirowym szkłem i umieszczona na brązowym „aligatorze” zapinanym na, również złote, zapięcie na zatrzask. Wskazania zegarka harmonijnie rozłożono na opalizującej, srebrnej tarczy z nakładanymi, złotymi indeksami. Czas odmierzają centralnie umieszczone wskazówki – godzinowa ora minutowa – typu duphine, oraz mała sekunda „przyczepiona” do obracającej się klatki tourbillona. Otwór w tarczy ładnie balansuje ulokowany po przeciwnej stronie, na godzinie 12, wskaźnik rezerwy chodu z małą, srebrną wskazówką. Minimalistyczna kompozycja dopełniona jest przez aplikowane na tarczę logo firmy – jednym słowem stylistyka w 100% kojarzona z serią Patrimony.
Cały czasomierz opatrzony jest znakiem jakości Pieczęci Genewskiej. Podkreślam cały – od tego roku obchodząca swoje 125 urodziny pieczęć jest bowiem przypisywana do całego zegarka, nie tylko do samego mechanizmu, jak to miało miejsce do tej pory. Patrimony Traditionnelle 14-Days Tourbillon jest pierwszym czasomierzem od Vacheron Constantin, który otrzymał certyfikat przyznawany już w zgodzie z nowymi, restrykcyjnymi regulacjami biorącymi pod uwagę postęp w technologiach i materiałach wykorzystywanych we współczesnym zegarmistrzostwie. Oznacza to, że nowy VC został poddany szeregowi niezależnie przeprowadzanych przez genewskie instytuty testów. Testy te, oprócz oczywiście chronometrycznego sprawdzania precyzji pracy kalibrów (tolerancja na poziomie odchyłki 1 minuty w ciągu 7 pełnych dni) dotyczą teraz także szeregu regulacji związanych z technologią, parametrami technicznymi, materiałami i samym procesem składania gotowych zegarków. Ten ostatni kontrolowany będzie cyklem niezapowiedzianych inspekcji, wizytujących wybrane manufaktury pod kątem oceny całego procesu produkcyjnego. Tylko kompletny czasomierz, spełniający wszystkie kryteria otrzyma tak ceniony w branży znaczek – Pieczęć Genewską.
Opracowanie: Łukasz Doskocz