SIHH 2011: LANGE Saxonia
Klasyczne czasomierze „Made In Saxonia” manufaktury A.Lange&Söhne zostały na tegorocznym SIHH poddane delikatnemu liftingowi i odświeżeniu. Kolekcja SAXONIA wzbogaciła się o modele z drugą strefą czasową, nowym kalibrem automatycznym oraz wersję ultra-płaską w maksymalnie minimalistycznej formie.
Od samego początku reaktywacji marki A.Lange&Söhne obecna w jej portfolio kolekcja Saxonia jest reminiscencją purystycznego, minimalistycznego stylu zegarmistrzostwa rodem z Glashutte. Tym, co charakteryzuje wszystkie bez wyjątku modele Saxonia jest bezapelacyjna w każdym wymiarze elegancja i to, co można by definiować jako wzór klasyki w sztuce tworzenia mechanicznych czasomierzy. Nie inaczej jest w przypadku nowych czasomierzy, dołączonych do kolekcji przy okazji Salon International de Haute Horlogerie. Przy zachowaniu wszystkich wspomnianych wartości, nowe modele prezentują delikatne stylistyczne modyfikacje, nową komplikację oraz dwa nowe kalibry, oczywiście stworzone od podstaw we własnej manufakturze.
Zapewne najistotniejszą, choć z mojego punktu widzenia nie najładniejszą, nowością w zakresie kolekcji jest model Dual Time z ewidentnie wiodącą obecnie prym komplikacją wskazania czasu w drugiej strefie. Stworzony dla tego modelu kaliber L086.2 wyposażono w automatyczny naciąg poprzez złoty rotor z platynową przeciwwagą gwarantującą odpowiednią siłę, potrzebną do zapewnienia zegarkowi 72-godzinnej rezerwy chodu.
Ciekawie rozwiązany jest moduł wskazywania czasu w drugiej strefie. Centralnie ulokowana na srebrnej tarczy wskazówka godzinowa (złota) może być w dowolnej chwili przestawiona w godzinowych odstępach tak, aby jej wskazanie było zgodne z czasem panującym w miejscu, gdzie aktualne znajduje się zegarek. Jednocześnie druga wskazówka godzinowa (niebieska) pokazuje aktualny czas w domu. Dodatkowo jest ona sprzęgnięta z 24 godzinnym licznikiem (mała tarcza na godzinie 12) pełniącym funkcję indykatora dnia/nocy. Korekty wskazówki godzinowej dokonuje się maksymalnie intuicyjnie za pomocą dwóch przycisków ulokowanych po lewej stronie koperty. W moim odczuciu, choć nie miałem zegarka w ręku, tak rozwiązana funkcja Dual Time daje bardzo ciekawy, wygodny i czytelny efekt. Jak każdy werk wychodzący z manufaktury LANGE, kalibru L086.2 wyposażony jest glucydurowy balans z własną sprężyną włosową, pracujący z częstotliwością 21.600 A/h. Koperta o średnicy 40mm, wykonana z białego lub różowego złota zamocowana jest na pasku ze skóry krokodyla ze złotym zapięciem.
Drugi nowy kaliber stworzony przez zegarmistrzów LANGE, opatrzony numerem L093.1 napędza model Saxonia Thin – moim zdaniem najpiękniejszą z nowości niemieckiej firmy. Jak sama nazwa wskazuje, jest to super-laski kaliber o łącznej wysokości jedynie 2.9mm – najcieńszy mechanizm w historii marki. Zgodnie z zapewnieniami, każdy element mechanizmu został maksymalnie zredukowany pod względem grubości. Nakręcana ręcznie sprężyna zapewnia 72-godziny rezerwy chodu. W zgodzie z absolutnie minimalistycznym, umownym kanonem zegarka wieczorowego nowa Saxonia wyposażona jest w, nie mniej nie więcej, wskazanie godzin i minut. Srebrna tarcza z bardzo subtelnymi, złotymi indeksami, ozdobiona jest jedynie logiem marki. Całość zamknięta jest w złotej kopercie (18ct. różowe złoto) o idealnych wymiarach 40mm średnicy i 5.9mm grubości. Saxonię Thin można śmiało określić idealnie purystyczną emanacją elegancji.
Dwa podstawowe modele kolekcji: Saxonia i Saxonia Automatic poddane zostały modyfikacjom. Ten pierwszy wizualnej, ten drugi również mechanicznej. Saxonia Automatic będzie od tej pory napędzana nowym, automatycznym kalibrem L086.1 z centralnym wahnikiem, w przeciwieństwie do mikro-rotora z kalibru L921.2 SAX-O-MAT napędzającego poprzednią wersję. Powiększona o milimetr, do 38mm, koperta z różowego lub białego złota została kosmetycznie dopieszczona, a węższy, fazowany bezel sprawia wrażenie optyczne zegarka większego, niż jest w rzeczywistości. W stosunku do starszej wersji Saxonia Automatic, z tarczy nowej zniknęło okienko datownika. Podstawowa Saxonia została poddana tym samym operacjom liftingującym, łącznie z minimalnie zmienionym pierścieniem minutowym i indeksami. W niezmienionej, mierzącej 37mm kopercie pracuje sprawdzony, manualny kaliber L941.1.
W zgodzie z tradycyjnymi elementami wykończenia i zdobienia wszystkie kalibry nowych modeli A.Lange&Söhne, dla oczu właściciela widoczne przez szafirowe dekle, posiadają ręcznie grawerowany mostek balansu i płytę ¾ ze stopu miedzi, niklu i cynku czyli „German silver”. Ręcznie aplikowane dekoracje to fazowane i polerowane krawędzie, pasy Glashutte i złote szatony przykręcane termicznie barwionymi na niebiesko śrubkami – dekoracyjny artyzm najwyższej próby.
opracowanie: Łukasz Doskocz