Seiko Prospex Diver’s SLA017, powrót nurkowej legendy – Basel 2017 [dostępność, cena]
52 lata po premierze pierwszego zegarka dla nurków Seiko wskrzesza legendę w dwóch edycjach – limitowanej, wiernej oryginałowi i współczesnej reinterpretacji.
Jak pewnie wielu z was doskonale wie, Seiko – japońska manufaktura z tradycjami – była jednym z protoplastów zegarka nurkowego, czyli czasomierza dedykowanego eksploratorom oceanicznych głębin. Pierwszy model sygnowany logo marki – Ref. 6217 – trafił na rynek w roku 1965 i charakteryzował się mocno technicznym lecz prostym designem i wysoką wodoszczelnością na poziomie 150m. Po ponad 50 latach dowodzone przez charyzmatycznego Shingi Hattori Seiko postanowiło reaktywować legendę. Co więcej – reaktywacja ta skierowana jest zarówno do miłośników historii (i pierwowzoru) jaki i zwolenników współczesnych, bardziej przystępnych stylistycznie i cenowo wersji.
Fani Seiko zapewne odetchną głębiej na widok oznaczonej referencją SLA017, bardzo wiernej reedycji modelu z roku 1965. Współczesne wcielenie jest większe o 1.5mm i wyposażone w jak najbardziej współczesny kaliber 8L35, powstający w całości w manufakturze Shizuku-ishi Watch Studio w mieście Morioka. Stalowa koperta ze specjalnie utwardzaną powłoką ma 39.9mm średnicy, 14.1mm grubości i wodoszczelność wyznaczoną na poziomie 200m. Kanciastą konstrukcję obudowy zestawiono z silikonowym paskiem. Od góry kopertę zamyka aluminiowy, czarny bezel (obrotowy) z osadzonym w nim, wypukłym szafirowym szkłem.
Tarcza SLA017 jest czarna, z dużymi, wypełnionymi luminową indeksami, parą prostych wskazówek, sekundnikiem z kwadratem w końcowej części i otoczonym ramką datownikiem na godz.3.
Powstanie 2.000 numerowanych egzemplarzy SLA017, każdy za 3.800EUR (~16.245PLN). W sklepach od lipca.
Zdecydowanie bardziej przystępne cenowo i nie objęte limitacją będą referencje SPB051 i SPB053. Jak zwykle jednak i tu jest coś za coś – zegarki są znacznie większych gabarytów i w mniej nobliwej, choć nie mniej urodziwej stylistyce.
Stalowa, również utwardzana koperta obu wersji ma 42.6mm średnicy oraz 13.8mm grubości (i to samo WR=200m). Lekko profilowany szafir z antyrefleksem kryje tarczę z wypełnionymi zieloną lumą indeksami godzinowymi, datownikiem i zestawem dużych, charakternych wskazówek z potężną ilością luminowy Lumibrite.
Mechanika zegarków to doskonale znany fanom marki, automatyczny kaliber 6R15. SPB051 ma czarny bezel i tarczę, a SPB053 niebieskie elementy. W pierwszym wypadku zegarek zestawiono ze stalową bransoletą (z nurkową przedłużką), w drugim z gumowym paskiem z charakterystyczną harmonijką. Za wariant 1 trzeba będzie zapłacić 1.100EUR (~4.700PLN), za 2 równe 900EUR (~3.850PLN). W sklepach od października.
Kiedyś wyszedłem z taką sugestią aby chronos24 napisał coś o marce Lorus. Jednak nie doczekałem się tego. Mogę mieć teraz trochę satysfakcję gdyż Seiko współpracuje z Lorusem. Czy gdy limitacja modelu zegarka wynosi 2 000 w ostatniej chwili manufaktura Seiko może zmienić jej ilość? Czy jest to możliwe? Pytam gdyż interesuje mnie to czy limitacja może się zmieniać. Wysuwa się kolejne pytanie. Czy gdy Seiko zmienia limitację czy płaci za to kary?