
SARPANEVA Korona K2 Kaamos
Choć mechaniczne zegarki nieodparcie kojarzone są ze Szwajcarią i Niemcami, zegarmistrzowskie kreacje powstają również w wielu innych zakątkach świata. Mroźna Finlandia jest domem Stepana Sarpanevy i jego młodej, choć już dobrze znanej w branży marki SARPANEVA. Najnowsza kreacja firmy to model Korona K2 Kaamos.
Urodzony w 1970 roku Stepan Sarpaneva tworzy w stolicy Finlandii – Helsinkach – mechaniczne zegarki będące reminiscencją długoletnich, rodzinnych tradycji rzemiosła artystycznego, mechanicznego zegarmistrzostwa oraz unikatowego designu charakteryzującego się skandynawską prostotą (znaną nam doskonale głownie dzięki sieci IKEA). Tworzone w studiu firmy czasomierze ciężko pomylić z innymi markami obecnymi na rynku, a ich niepowtarzalny charakter połączony ze świetnym wykonaniem (jak zapewniają posiadacze zegarków SARPANEVA) i klimatycznym designem zaskarbiły sobie już sporą liczbę fanów.

Podstawową kolekcją SARPANEVA jest pokazany kilka lat temu model Korona, który do dnia dzisiejszego doczekał się kilku wersji. Prawdopodobnie najlepiej znaną jest model K3 Black Moon nagrodzony prestiżową Red Dot Design Award 2009 – rzecz jasna za najlepszy design. Charakterystycznym elementem tego czasomierza jest fantastyczny, chyba najpiękniejszy jaki widziałem w zegarku, duży dysk fazy księżyca poruszający się po szkieletowanej tarczy. Najnowszy członek kolekcji Korona, model K2 Kaamos stworzony został na cześć rozpoczętego właśnie w ojczyźnie marki okresu nocy polarnej. Słowo Kaamos, użyte w nazwie czasomierza, w języku fińskim oznacza zimowy okres, w którym słońce nie wznosi się powyżej linii horyzontu.
Koperta Korona K2 Kaamos wykonana została ze stali pokrytej czarnym DLC i mierzy 42mm średnicy i 10.2mm grubości. Z obu stron zwieńczona jest szafirowym szkłem z obustronnym antyrefleksem. Na szkło chroniące tarczę naniesione jest logo marki. Szkieletowana, trzyczęściowa tarcza także wykończona jest czarnym DLC, a dodatkowo wzbogacona o luminowę na indeksach godzinowych. Luminową pokryte są również rodowane wskazówki o dość oryginalnym kształcie.
Zegarek napędza modyfikowany kaliber automatyczny Soprod A10 o średnicy 11.5 linii. Modyfikacja polega głownie na dostosowaniu płytki bazowej kalibru do zastosowania w nim dużego, stalowego, pokrytego DLC, dysku datownika z wyciętymi w nim kolejnymi dniami miesiąca. Podstawowe parametry mechanizmu to 42 godziny rezerwy chodu, balans pracujący z częstotliwością 4Hz (28.800 A/h) i 25 kamieni. Kaliber udekorowany jest w zgodzie z klimatem całego projektu, tak więc jego mostki są perłowane, a następnie niklowane na czarno. Stalowy wahnik ze złotymi „obciążnikami” pokryty jest czarnym DLC. Oryginalny zegarek wieńczy skórzany pasek w kilku wariantach kolorystycznych (do wyboru).
opracowanie: Łukasz Doskocz