Reportaż: Świąteczne spotkanie w butiku Omegi
W minioną sobotę członkowie Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków (KMZiZ) oraz klienci niedawno otwartego butiku Omegi mieli okazję poczuć przedsmak świątecznego nastroju w doborowym otoczeniu wyjątkowych czasomierzy.
Jak spędza święta James Bond? W towarzystwie pięknych kobiet, wspaniałych zegarków i z butelką szampana Bollinger. Dokładnie tak samo mógł poczuć się każdy z gości zaproszonych na ten specjalny gwiazdkowy wieczór w butiku Omegi. Oprócz podziwiania zegarków, interesujących rozmów i szampana organizatorzy przygotowali również wyzwania intelektualne, sprawdzające znajomość historii marki z Biel. CH24.PL był partnerem medialnym tego wydarzenia.
Spotkanie prowadził Maxime Gourgouillat (dyrektor butiku) oraz Dariusz Chlastawa (prezes KMZiZ). Najwięcej emocji wśród licznie zgromadzonego towarzystwa wzbudził oczywiście quiz wiedzy o Omedze. Nie tylko ze względu na interesujące nagrody dla udzielających poprawnych odpowiedzi, ale przede wszystkim z uwagi na same pytanie, które wcale nie były łatwe. Na dowód tego przytoczytmy dwa z nich: „W którym roku zadebiutował diver 'Marine’ i jaką cechował się wodoodpornością?” oraz „W którym roku po raz pierwszy w trakcie Igrzysk Olimpijskich na ekranie telewizora oprócz zawodnika mogliśmy śledzić jego czas?”. Jak nietrudno się domyślić, wśród zaproszonych gości nie zabrakło znawców tematu i ostatecznie bardzo wielu z nich zabrało do domu upominki, m.in.: album „Moonwatch Only” oraz butelkę Bollingera, który nie tylko jest oczywistym wyborem Agenta 007, ale również oficjalnym szampanem serwowanym na przyjęciach wydawanych przez Królową Elżbietę II.
Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdyby naszym oczom umknęły ciekawe czasomierze znajdujące się na nadgarstkach (i nie tylko) uczestników spotkania. Na szczególną uwagę zasłużył złoty zegarek kieszonkowy Omegi z 1900 roku, z portretem Tadeusza Kościuszki na deklu. Mamy nadzieję, że w kolejnym roku butik Omegi będzie obfitował w ciekawe wydarzenia związane ze sztuką zegarmistrzowską. Życzymy tego organizatorom i naszym czytelnikom.