Patek Philippe Calatrava i Calatrava Annual Calendar Travel Time – W&W 2022 [zdjęcia live, dostępność, cena]
Dwie zupełnie nowe referencje dołączają do legendarnej kolekcji Calatrava. Obie otrzymały zupełnie nową kopertę, fakturowaną tarczę i zestaw użytecznych komplikacji.
Na przestrzeni lat rodzina zegarków Calatrava od Patek Philippe rozbudowała się na tyle, że nie można jej już klasyfikować li tylko jako klasycznej. W szerokim odbiorze zawsze tak postrzegałem Calatravę – kojarzyła się z eleganckim zegarkiem do garnituru, o idealnych proporcjach i prostocie wykonania, oczywiście na najwyższym poziomie. Z czasem Calatrava zaczęła jednak przybierać różne oblicza i została zegarkiem casualowym, jak choćby w przypadku referencji 6007A, czy referencji 7234G Pilot Travel Time. Ta ostatnia nie przywołana została zresztą przypadkiem, bo poniekąd nową jej wersję Patek pokazał właśnie na targach Watches & Wonders 2022.
Nowe Calatravy są dwie i bazują na podobnej stylistyce, ale ze skrajnie różnymi funkcjonalnościami. Jeden z naszych dobrych znajomych podsumował je zdaniem „Indiana Jones’es Calatrava” – i w moim odczuciu slogan ten idealnie pasuje. Po pierwsze zupełnie na nowo zaprojektowana została koperta, w której fundamentalną rolę odgrywa giloszowanie Clous de Paris. Dotychczas w Calatravach pojawiało się ono na bezelu, tym razem Thierry Stern i jego ekipa zdecydowali się ozdobić boki koperty. By to zrobić, musieli całkowicie przemodelować konstrukcję, bo przy tradycyjnym układzie z uszami połączonymi ze środkową częścią precyzyjne giloszowanie nie byłoby możliwie. Kopertę podzielono więc na dwie części tak, że uszy przymocowane są bezpośrednio do dekla, a całość domontowywana do obudowy z już wykonanym zdobieniem. Efekt jest ciekawy, a wypolerowane białe złoto podkreśla detale. Identyczna w obu modelach jest również tarcza, jak na Patka nietuzinkowa.
Inspiracją dla koloru oraz faktury cyferblatu były wedle słów Sterna obudowy starych aparatów fotograficznych. Patek odtworzył czarną, chropowatą powierzchnię i zestawił ją z arabskimi indeksami godzinowymi oraz sporą ilością kremowo-beżowej luminowy. Zasadnicze różnice sprowadzają się więc do tego, co znajdziemy na samych tarczach.
Prostsza w zestawieniu Calatrava Ref. 5226G-001 to klasyczny trzywskazówkowiec z datą. W 40 mm kopercie, grubej na 8,53 mm, Patek zamknął automatyczny kaliber 26-330 S C. Mechanizm dysponuje 45 h rezerwą chodu, jego balans Gyromax taktowany jest na 4 Hz, a za naciąg odpowiada centralny, złoty wahnik z wygrawerowanym logo marki.
Sprawa robi się dużo bardziej skomplikowana w przypadku drugiej referencji – 5326G-001 – wyposażonej po raz pierwszy w historii marki w komplikację rocznego kalendarza oraz Travel Time, czyli de facto wskazania czasu w drugiej strefie. Obie funkcje nie są nowością u Patka, ale zestawienie ich w jednym zegarku już tak, a na dodatek zadbano o ich intuicyjną obsługę. Nakręcany mikrowahnikiem kaliber 31-260 PS QA LU FUS 24H prezentuje aż 8 opatentowanych rozwiązań, dzięki którym uzyskano pełną funkcjonalność i niezawodność całej konstrukcji. Roczny kalendarz sprzęgnięty jest z czasem lokalnym, więc jego wskazania (dzień tygodnia, miesiąc, data, fazy Księżyca) podążają za głównym czasem. Czas domowy reprezentuje dodatkowa, szkieletowana wskazówka, ulokowana centralnie pod wskazówkami czasu lokalnego. Dodatkowo na tarczy widać dwa okienka wskazania dzień / noc, zarówno dla czasu domowego jak i lokalnego.
Konstruując 31-260 PS QA LU FUS 24H Patek postawił sobie za zadanie możliwie dużą przyjazność użytkowania, a to zaowocowało zintegrowaniem regulacji wszystkich wskazań bezpośrednio w koronce. Regulacja jest oczywiście odpowiednio zabezpieczona, tak by nie uszkodzić delikatnych elementów mechanizmu. Werk dysponuje 48 h rezerwy chodu, ma balans Gyromax taktowany na 4 Hz i znak jakości – pieczęć Patek Philippe.
Mechanizm zapakowano do mierzącej 41 mm koperty o grubości 11,07 mm, zaopatrzonej w dwa szafirowe szkiełka.
Obie nowe Calatravy trafią do klientów z dwoma paskami ze skóry cielęcej: beżowym o fakturze przypominającej nubuk oraz czarnym, tłoczonym a’la tekstylny. Ref. 5226G-001 otrzymał proste klamerki ze złota, natomiast Ref. 5326G-001 złote, zatrzaskiwane motylki. Pierwszy wyceniono na 34 630 EUR (~161 000 PLN), drugi zaś kosztuje 69 930 EUR (~325 000 PLN).
Patek Philippe Calatrava
Producent | Patek Philippe |
Nazwa modelu | Calatrava |
Ref. | 5226G-001, 5326G-001 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Tarcza | czarna |
Koperta | białe złoto |
Pasek | skórzany |