Only Watch 2015 z rekordami
VI edycja charytatywnej aukcji zegarków Only Watch przyniosła potężną dawkę pieniędzy wylicytowanych na rzecz potrzebujących dzieci. Przy okazji padło kilka zdumiewających rekordów.
Nagradzając w tym roku organizację Only Watch „Nagrodą Specjalną Jury” Zegarka Roku 2015 nasz wybór uzasadniliśmy tak:
„Za dzielenie się dobrami luksusu z potrzebującymi. Za stworzenie platformy, która umiejętne łączy wybitne zegarmistrzostwo i szczytny cel, z obopólnymi korzyściami. Pasjonaci zegarkowi dostają zestaw niesamowitych czasomierzy, dzieci dostają nadzieję na lepsze jutro. Jak powiedział nam kiedyś Jean-Claude Biver: „Jeśli luksus nie może się dzielić z potrzebującymi, to kto może?”
Wylicytowane w tym roku w Genewie – dokładnie 7 listopada – 44 zegarmistrzowskie kreacje, przyniosły łącznie gigantyczną kwotę 10.430.798Euro (~44.488.000PLN). Pieniądze te w całości przekazane będą na walkę z dystrofią mięśniową Duchenne’a. Jak zwykle sprzedano wszystkie licytowane przez Aurela Bacsa (z domu aukcyjnego Phillips, Backs & Russo) pozycje, a wiele z nich przyniosło kwoty co najmniej kilkukrotnie wyższe od szacunkowych. Dwa zegarki zasługują na szczególną uwagę.
Już od momentu ogłoszenia listy czasomierzy OW2015 głośno mówiło się, że największą niespodzianką aukcji może być Tudor Black Bay One „Only Watch” – egzemplarz czarnej wersji divera genewskiej marki, która od „odrodzenia” w 2010 roku zdobywa coraz większą popularność. Podejrzewam, że nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, iż unikatowa wersja modelu, który w wariancie seryjnym kosztuje nieco ponad 3.000Euro, osiągnie kwotę… 375.000Euro (~1.600.000PLN) czyniąc zegarek zdecydowanie najdroższym Tudorem, jaki kiedykolwiek sprzedano na świecie.
Absolutny rekord aukcji to z kolei zasługa – jakże by inaczej – Patek Philippe. Nie od dzisiaj wiadomo, że w świecie aukcji genewski gigant nie ma sobie równych, a unikatowe egzemplarze z jego logo mogą osiągnąć praktycznie dowolnie wysoką cenę, wymykającą się jakiekolwiek logice. Na Only Watch 2015 Patek przygotował stalową, niebieską wersję Ref. 5016A-010 z trzema wielkimi komplikacjami: tourbillonem (niewidocznym od strony tarczy), repetycją minutową i wiecznym kalendarzem ze wskazaniem retrograde i fazami Księżyca (czytaj więcej TUTAJ).
Nie ma wątpliwości, że zegarmistrzowsko to prawdziwe arcydzieło, dodatkowo opakowane w piękny kawałek designu i klasyczną kopertę Calatrava o średnicy 36.8mm. Od 7 listopada to także najdroższy naręczny zegarek jaki kiedykolwiek sprzedano(!). Kiedy aukcyjny młotek uderzył po raz ostatni, cena doszła do powalającego pułapu 7.300.000CHF (~31.135.000PLN) – i nie wymaga chyba żadnego komentarza.
Pełną listę wyników aukcji znajdziecie TUTAJ.
Więcej o aukcji Only Watch przeczytacie TUTAJ.