
Maitres Du Temps – Chapter Three
To już trzeci rozdział w historii marki Maitres Du Temps – przedsięwzięcia założonego celem honorowania największych żyjących twórców sztuki mechanicznego zegarmistrzostwa.
Maitres Du Temps to specyficzna marka, założona w 2008 roku przez Amerykanina Stevena Holtzmana. Jak często podkreśla sam pomysłodawca, MdT to nie nowa firma zegarkowa, a raczej pewien zupełnie nowy koncept zegarmistrzowski. Koncept polegający na wykorzystaniu talentu i umiejętności największych żyjących zegarmistrzów poprzez połączenie ich w zespoły współtworzące niczym nieograniczone zegarkowe kreacje. Do tego roku MdT zaprezentowało dwa modele, nazywane jako kolejne rozdziały ewolucji marki: Chapter One i Chapter Two. Pierwszy był dziełem Petera Speake-Marina i Christopha Clareta, a przedstawiał zamknięty w beczułkowatej kopercie (lub dodanej znacznie później wersji okrągłej) automatyczny kaliber z tourbillonem, chronografem mono-pusher z kołem kolumnowym, drugą strefą GMT w wersji retrograde, również retrogradową datą i wreszcie dniami tygodnia i fazami księżyca w formie dwóch obrotowych rolek. Druga kreacja to owoc pracy Petera Speake-Marina i Daniela Rotha. Integrująca w podobnej, beczułkowatej kopercie toneau zegarmistrzowska kreacja, to tym razem nieco uproszczony zestaw wskazań: mała sekunda, duży datownik oraz dwie rolki, prezentujące dzień tygodnia i miesiąc. Oba czasomierze, zaprojektowane i wykonane z zachowaniem najwyższych branżowych standardów, to z jedne z ciekawszych niezależnych propozycji ostatnich lat – a z pewnością jedne z najszerzej komentowanych w branży.


Choć bardzo młode stażem, Maitres Du Temps szybko dorobiło się otoczki czegoś wyjątkowego, nie tylko swoją koncepcją wykraczającą poza powszechne rozumienie marki zegarmistrzowskiej. W tym roku, w Bazylei, Steven Holtzman zadziwił zegarkowy świat po raz trzeci, prezentując Chapter Three. Tym razem w kreacji udział wzięli dwaj wielcy zegarmistrzowie o uznanej renomie.
Chapter Three
Dwaj dżentelmeni odpowiedzialni za pierwsze w historii marki okrągłe i chyba najbardziej klasycznie w formie Maitres Du Temps to Kari Voutilainen i Andreas Strehler. Voutilainen, uznany w branży fiński zegarmistrz, odpowiadał przy projekcie Chapter Three za architekturę mechanizmu, jego mostki i płyty oraz dekorację i wykończenie całości. Strehler z kolei odpowiedzialny był za interakcje pomiędzy mechanizmem (współdziałanie wszystkich elementów), komplikacjami i kopertą oraz za etap produkcyjny i rozwiązania technologiczne.
Od strony funkcjonalnej Chapter Three to klasyczny (o ile tak można opisać tak w sumie złożoną konstrukcję) zegarek, wskazujący czas (centralna godzina i minuta plus mała sekunda na godz.8) datę (analogowo, na godz.2) i wskazanie faz księżyca. Żeby jednak nie było za prosto, czasomierz kryje w sobie ukryte, na pierwszy rzut oka, funkcje. Schowane w myśl zasady, że ani nie są one potrzebne zawsze, ani też nie jest konieczne dokładanie do i tak już dość zajętej tarczy kolejnych elementów.


Dwie ukryte komplikacje zegarka to GMT (czyli czas w drugiej strefie) oraz wskazanie dnia/nocy. Oba wskazania, rozwiązane za pomocą charakterystycznych dla MdT rolek, ulokowane są pod zasuwanymi panelami, na godzinie 12 i 6 tarczy. U góry (na 12) umieszczona jest złota rolka z wygrawerowanymi wizerunkami słońca i księżyca, u dołu zaś dwie złote rolki GMT, jedna wyskalowana od 1 do 6, druga od 7 do 12. Kiedy czas GMT zmienia się z godziny 6 na 7 lub z 12 na 1, jedna z rolek odsuwa się na bok, robiąc miejsce drugiej. Jak wyjaśniają autorzy mechanizmu, decyzja o zastosowaniu dwóch zamiast jednej rolki powodowana była mmożliwością wygrawerowania na nich większych i przez to bardziej czytelnych liczb. Obie zsynchronizowane ze sobą rolki przestawia się przyciskiem zintegrowanym w boku koperty na godzinie 9, lub poprzez koronkę. Odsuwanie i zasuwanie kurtyn wymaga przyciśnięcia przycisku w koronce, na godzinie 3. Kaliber SHC03 reguluje balans z wychwytem Straumanna i włosem breguetowskim. Częstotliwość mechanizmu to 21.600 A/h a rezerwa chodu wynosi 36h.

Co godne podkreślenia nie mniej niż maestria samego, absolutnie unikalnego mechanizmu (pomieszczenie dużych rolek w standardowej wielkości kalibrze wymagało nie lada sztuki) Maitres Du Temps Chapter Three to w pełni użytkowy i przepiękny zegarek. Wykonana z 18ct różowego złota koperta ma nadspodziewanie przystępne (jak na tak skomplikowane wnętrze) 42mm średnicy i na oko mniej więcej 15mm wysokości. Pod przednim szafirowym szkiełkiem zamknięta została piękna, niebieska, giloszowana tarcza ze złotymi rzymskimi indeksami i złotymi wskazówkami. Również niebieski jest pasek ze skóry aligatora, zapinany na złotą klamerkę. Szafirowy dekiel czasomierza odsłania spodnią część mechanizmu, ozdobioną pasami genewskimi, perłowaniem, polerowanymi krawędziami mostków oraz polerowanymi śrubkami.
„Łącząc ze sobą wszystkich tych wybitnych zegarmistrzów i uznając ich wybitne umiejętności, jako Maitre Du Temps pragniemy zbalansować tradycję i innowacyjność w procesie tworzenia naszych czasomierzy. Moim pomysłem na firmę jest aktywne angażowanie się, przekazywanie talentu i umiejętności doświadczonych i zaawansowanych zegarmistrzów następnym pokoleniom zegarmistrzów. Wierzę, że zainteresowanie sztuką zegarmistrzowską ma przed sobą długą przyszłość” – Steven Holtzman, Maitres Du Temps.
Maitres du Temps Chapter Three
Opracowanie: Łukasz Doskocz