Longines Heritage 1968
Zrewitalizowane w 2012 roku muzeum Longines skrywa mnóstwo ciekawych, dokumentujących ponad 180-letnią historię marki modeli. Jeden z nich stał się inspiracją dla kwadratowego Heritage 1968.
Miniony rok był dla firmy spod znaku uskrzydlonej klepsydry rokiem szczególnym. W St-Imier – głównej siedzibie Longines – świętowano okrągłą, 180. rocznicę jej powstania. Jako że tak długą historią może poszczycić się niewiele zegarkowych marek, Szwajcarzy postanowili odnowić i rozbudować część muzealną. Wśród całego mnóstwa znajdujących się w niej eksponatów jeden posłużył za wzorzec dla debiutującego właśnie „kwardaciaka”.
Na srebrną powierzchnię cyferblatu zegarka nadrukowano dwanaście rzymskich cyfr odpowiadających poszczególnym godzinom. Cztery z nich (XII, III, VI i IX) pogrubiono, dzięki czemu subtelnie wyróżniają się na tle pozostałych. Zwróćcie też uwagę na cyfrę 4, którą zrealizowano nie jako IV lecz IIII. Niby drobnostka, a jednak coś innego…
Wszystkie indeksy od zewnątrz okala podziałka minutowa w stylu vintage’owych tzw. „railway tracków” (wzór przywodzący na myśl tory kolejowe). Z tak stworzonym projektem świetnie komponują się rodowane wskazówki, wypełnione częściowo czarnym, lakierowanym paskiem (nie luminową).
Zegarek dostępny będzie w dwóch wariantach materiałowych koperty (stal lub różowe złoto) i dwóch rozmiarach (26x26mm oraz 33x33mm). Mniejszy model zasili kaliber L595.2 (ETA 2000/1, 40h rezerwy chodu), a większy L619.2 (ETA 2892/A2, 42h rezerwy chodu). Heritage 1968 zwieńczy skórzany pasek.