LANGE Zeitwerk Handwerkskunst
Trzy lata po premierze manufaktura A.Lange&Sohne przygotowała kolejną wersję swojego fenomenalnego Zeitwerka – mechanicznego zegarka z cyfrowym wskazaniem upływającego czasu.
Doskonale pamiętam, jakby to było wczoraj, swoją wizytę w Glashutte i siedzibie manufaktury A.Lange&Sohne – dumy współczesnego zegarmistrzostwa „Made In Germany”. Reaktywowana przez Waltera Lange, potomka założycieli marki, saksońska firma w swoim obecnym kształcie działa od 1990 roku (oryginalnie założona przez Ferdinanda Adolpha Lange w roku 1845). Portfolio marki można określić skrótowo jako klasykę, niemiecką szkołę, tradycję, a przede wszystkim najwyższej próby ręczne wykonanie stosunkowo niewielkiej ilości powstających tu rocznie czasomierzy. Ten ostatni element był tym, co szczególnie mnie urzekło. Atencja z jaką zegarmistrzowie LANGE wykonują, wykańczają i regulują poszczególne komponenty zegarków – zważywszy na ogólno dostępną technologię – jest zdumiewająca. Każdy z czasomierzy, od tych najtańszych (choć i tak odpowiednio drogich) po najbardziej skomplikowane przechodzi cały szereg etapów wykańczania, smarowania, regulacji, a następnie ponownego rozbierania, dekorowania i składania gotowego mechanizmu. Ilość zegarmistrzów, jaką pomieszczono w dość ciasnych pokojach manufaktury robi wielkie wrażenie, a ich tytaniczna praca jednocześnie zachwyca i tłumaczy wysoką cenę, jaką trzeba za każdy sygnowany logo LANGE zegarek zapłacić.
Jak wspomniałem, motyw spajający cała kolekcję firmy to klasyka, zarówno w mechanicznym jak i stylistycznym wydaniu. Tym większe było zdziwienie, zaskoczenie, a następnie zachwyt, kiedy 3 lata temu LANGE przedstawiło Zeitwerka – czasomierz w dużej mierze innowacyjny i łamiący klasyczne kanony. Choć branża widziała już zegarki ze wskazaniem czasu w formie cyfrowej, były to propozycje raczej marginalne, sprowadzające się bądź to do komplikacji skaczącej godziny, bądź do starych, kieszonkowych zegarków Pallweber. Zeitwerk uznano za fantastyczny (opinie miały co najmniej tak entuzjastyczny wydźwięk) powiew świeżości. Cyfrowe wskazanie godzin i minut w postaci dwóch dużych okienek rozłożonych symetrycznie na tarczy zwieńczonej polerowanym mostkiem z małą sekundą (analogową) i rezerwą chodu urzekło chyba wszystkich, co zresztą wyraziło się w całej masie nagród. Po oryginalnym Zeitwerku na rynek trafiły kolejne modele – Luminous, z transparentną szafirową tarczą i świecącymi indeksami oraz Striking Time, pierwszy w historii marki czasomierz z komplikacją dźwiękową – repetycją kwadransową. Pokazany właśnie model Handwerkskunst to kolejna odsłona Zeitwerka, jeszcze dobitnej uwydatniająca wkład i znaczenie pracy ludzkich rąk.
Każdy z 30 egzemplarzy Zeitwerka Handwerkskunst (z niem. „Rzemiosło”) wyróżnia przede wszystkim pokaźna ilość ręcznie aplikowanych wykończeń ze szczególnym uwzględnieniem grawerowania. Wykonana z białego, rodowanego na czarno złota tarcza ozdobiona jest giloszowaniem typu tremblage. Aplikowany ręcznie, chropowaty motyw powstaje dzięki liniowemu przesuwaniu specjalnego rylca płynnie w różnych kierunkach po powierzchni cyferblatu. Grawerowana ręcznie jest również skala rezerwy chodu (na godz. 12) i spore logo manufaktury. Mostek okalający okienka godziny i minuty oraz tarczę małej sekundy (ze srebra, w szarym kolorze) zdobi delikatny szlif liniowy. Dyski obu wskazań, dla idealnego kontrastu z całością, mają kolor czarny z białymi cyframi.
Grawerowany stosownymi numerami jest również pierścień szafirowego dekla, osłaniającego ręcznie wykończony kaliber L043.4. Specjalnie dla tego mechanizmu (model oryginalny napędza kaliber L043.1) LANGE przygotowało nowy/stary wychwyt z kotwicą i kołem wychwytu wykonanymi z 18ct. utwardzonego złota. Konstrukcja nawiązuje do XIX-wiecznych rozwiązań Ferdinanda Lange, a jej założenie to wedle LANGE geometria wpływająca na redukcję tarcia i zwiększenie precyzji pracy mechanizmu. Dodatkowo wychwyt stałej siły (z ang. „constant force”) dba o idealne, dokładne operowanie mechanizmem skaczących wskazań. Kaliber ma 36h rezerwy chodu i 4-Hercowy balans.
Poszczególne komponenty kalibru wykończono ręcznie m.in. grawerowaniem na chropowatej powierzchni płyty ¾ z tzw. niemieckiego srebra, mostkach balansu i dźwigni wychwytu. Kamienie rubinowe osadzono w złotych, przykręcanych szatonach, zaś bęben sprężyny ozdobiono reliefem w postaci logo A.Lange & Sohne.
Zewnętrze czasomierza to platynowa koperta średnicy 41.9mm i wysokości 12.6mm z platynową koronką na godzinie 2 i paskiem ze skóry aligatora, zapinanym na platynową klamerkę. Aby stać się posiadaczem zegarka (jednej z 30 sztuk) trzeba pofatygować się do butiku LANGE w Abu Dhabi, Szanghaju, Tokio, Seulu, Hong Kongu, Dreźnie lub Dubaju, gdzie na tle Burj Khalifa – najwyższej budowli wzniesionej rękami człowieka (828m) – oficjalnie zaprezentowano czasomierz.
Opracowanie: Łukasz Doskocz