IWC Portugieser Automatic 40 – W&W 2020 [dostępność, cena]
Rok 2020 będzie dla IWC Schaffhausen rokiem Portugalczyka. Chyba najbardziej kultowa z kolekcji marki przejdzie lifting istniejących modeli plus doda nowe referencje, na czele z prostym Automatic w 40 mm kopercie.
W normalnych okolicznościach przyrody pewnie właśnie wypełnialibyśmy walizkę wyprasowanymi koszulami, garniturami i toną wszelkiej maści sprzętu, szykując się niecierpliwie na pierwszą edycję Watches & Wonders w Genewie. Impreza w nowej formie miała wystartować 25 kwietnia, ale… świat postanowił pokrzyżować wszystkim plany. Pandemia koronawirusa wywróciła do góry nogami literalnie każdą część naszego życia i tak oto siedzimy w domach próbując zaadaptować się do nowej rzeczywistości. Kryzys mocno dotknie branżę zegarkową, a ta będzie również starała się przystosować do obecnej sytuacji. Choć walizka pozostaje w szafie czekając na lepsze czasy, Watches & Wonders wystartuje, zgodnie z planem, tyle że w wersji online. Nie zabraknie więc i nowych zegarków, o których regularnie będziecie mogli poczytać na CH24.PL.
Rok 2020 zapisze się w historii IWC jako rok Portugalczyka. Oryginalny, pierwszy Portugieser powstał na specjalne zamówienie portugalskich kupców, którzy zażyczyli sobie przenieść klasyczny morski chronometr na nadgarstek. IWC podołało zadaniu i tym samym stworzyło jeden ze swoich najbardziej rozpoznawalnych modeli. Opakowany w dużą (a jak na tamte czasy, wielką), 43 mm kopertę ze stali zegarek miał prostą, ewidentnie inspirowaną chronometrami tarczę z dużymi indeksami arabskimi i małym sekundnikiem na godz. 6. Choć pewnie dzisiaj inaczej rozumiemy pojęcie tool-watcha (zegarka-narzędzia), Portugieser idealnie spełniał tę funkcję w przeszłości (dzięki prostocie, czytelności i funkcjonalności).
Klasyczny styl Portugalczyka pojawiał się w kolekcji marki kilkukrotnie, ostatni raz w jubileuszowym wydaniu na 150 lat manufaktury. Była to ręcznie nakręcana wersja w wiernej pierwowzorowi, 43 mm kopercie. Nowa odsłona jest mniejsza, wyposażona w automatyczny mechanizm, nie objęta limitacją i dostępna w 4 wariantach. Gabaryty klasycznej, prostej koperty z profilowanymi uszami zmniejszono do 40 mm, zdecydowanie bardziej adekwatnych na szersze spektrum nadgarstków.
Grubość całości to 12,4 mm, a to z kolei zasługa (tudzież wina) automatycznego mechanizmu. Zegarek napędza manufakturowy kaliber 82200 z centralnym wahnikiem i 60 h rezerwy chodu. Zmiana werku na automat purystów zapewne nie ucieszy, ale z czysto funkcjonalnego punktu widzenia decyzja wydaje się zasadna. IWC udekorowało werk klasycznym zestawem zdobień, doskonale widocznym przez szafirowy dekiel.
Żadnych niepotrzebnych modyfikacji i usprawnień nie ma za to na tarczy, wiernej klasycznemu projektowi. Cyferblat ma delikatny szlif słoneczny, arabskie indeksy, wskazówki „leaf-hands” i mały sekundnik ze szlifem ślimakowym na godz. 6. W wersji srebrnej aplikacje są klasycznie pozłacane różowym złotem albo bardziej casualowo niebieskie. Niebieskiego Portugalczyka zestawiono ze srebrnymi aplikacjami, a model złoty ma pasujące detale z różowego złota.
Każdy z czterech zegarków w zestawie dostanie pasek ze skóry aligatora, niestety tylko w złotym uszyje go włoska manufaktura Santoni. Jest za to nowe zapięcie motylkowe. Za jeden egzemplarz Portugiesera Automatic w stali trzeba będzie zapłacić 7 250 EUR (~32 800 PLN), natomiast za model złoty 16 800 EUR (~76 000 PLN).
IWC Portugieser Automatic
Producent | IWC |
Nazwa modelu | Portugieser Automatic |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | 82200 |
Rezerwa chodu (h) | 60 |
Koperta | stal, złoto |
Średnica (mm) | 40,9 |
Wysokość (mm) | 12,4 |
Wodoszczelność | 30m |
Pasek | skórzany |