
IWC „Lewis Hamilton” Big Pilot’s Watch Perpetual Calendar [dostępność, cena]
Lewis Hamilton został właśnie po raz 6. w karierze Mistrzem Świata Formuły 1. Sukces uczci zapewne na wiele sposobów, a jednym z nich jest specjalny, bardzo oryginalny stylistycznie zegarek, przygotowany wspólnie z IWC Schaffhausen.
Ktokolwiek tak jak ja oglądał uważnie tegoroczny sezon F1, ten wie, że zdominował go absolutnie jeden kierowca. Lewis Hamilton wygrał 11 z 21 wyścigów i dopisał do swojego imponującego portfolio szósty tytuł mistrzowski (brakuje mu jednego, by dogonić legendę sportu – Michaela Schumachera). Brytyjczyk pokazał klasę, bo obok kapitalnie przygotowanego auta (Mercedes został Mistrzem Świata konstruktorów) wykazał się ponadprzeciętnymi umiejętnościami i odpornością na stres, której brakuje innym kierowcom w stawce. Śmiało nazwać go można gwiazdą sportu XXI wieku, i to nie tylko tego motorowego, bo on sam nie ogranicza swojego życia tylko do wyścigowych torów. Poza „godzinami pracy” Hamilton projektuje ubrania razem z Tommym Hilfigerem, a teraz zabawił się nawet w projektanta zegarków. Współpraca z IWC Schaffhausen, partnerem Mercedes AMG, trwa już dobrych kilka lat, ale dopiero teraz Lewis będzie mógł na nadgarstku nosić sygnowany własnym nazwiskiem model.

Jak zapewnia IWC, projekt powstał w ścisłej współpracy z Hamiltonem, który sam wybrał detale i model bazowy. Padło na jego ulubionego Big Pilota, który – moim zdaniem kontrowersyjnie – opakowano w ceramikę i różowe złoto. Duża, 46,5 mm koperta zrobiona została z czarnej ceramiki, zamkniętej od spodu wkręconym deklem z różowego złota. Złota jest także „diamentowa” koronka i detale cyferblatu. Ten z kolei pokolorowano na głęboki odcień burgundu, ozdobiony szlifem słonecznym i złotymi akcentami. Złożona tarcza ma wskazania wiecznego kalendarza rozplanowane na cztery małe tarczki, łącznie ze wskazaniem aktualnej fazy Księżyca oraz rezerwy chodu. Pokryte złotem są również wskazówki, w tym para dużych wskazówek czasu, wypełnionych złotą luminową.

Szafirowe okienko dekla zegarka odsłania pracujący wewnątrz, automatyczny kaliber 52615. Manufakturowy mechanizm ma 7 dni rezerwy chodu, 4Hz balans, naciąg Pellatona i wieczny kalendarz ze wskazaniem daty, dnia tygodnia, miesiąca, roku oraz wspomnianych już faz Księżyca.

Powstanie raptem 100 numerowanych egzemplarzy zegarka, każdy w zestawie z burgundowym, tekstylnym paskiem. Jeśli jesteście fanami Hamiltona i chcecie nosić na nadgarstku taki sam czasomierz jak on, musicie liczyć się z wydatkiem 53 100 EUR (~230 000 PLN).
Przy okazji tytułu dla Hamiltona IWC uhonorowało także osiągnięcie Mercedesa. Ekipie z Brackley zadedykowano dwa zegarki z kolekcji Pilot’s Watch: Big Pilot’s Perpetual Calendar Edition „Mercedes-AMG Petronas Motorsport” oraz Chronograph Edition „Mercedes-AMG Petronas Motorsport”. Oba łączy czarna, ceramiczna koperta i tarcza z włókna węglowego, ozdobiona akcentami w kolorze teamu – szmaragdowej zieleni.
Big Pilot’s, technicznie tożsamy z zegarkiem Lewisa Hamiltona, powstanie w liczbie 10 egzemplarzy. Jeden kosztuje 41 300 EUR (~179 000 PLN). W modelu Chronograph (44,5 mm średnicy) IWC zamknęło swój własny, automatyczny kaliber 89361 z 68h rezerwą chodu. Ten zegarek powstanie w liczbie 50 egzemplarzy, każdy w cenie 17 000 EUR (~73 500 PLN).
IWC „Lewis Hamilton” Big Pilot’s Watch Perpetual Calendar
Producent | IWC |
Nazwa modelu | „Lewis Hamilton” Big Pilot’s Watch Perpetual Calendar |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | 52615 |
Rezerwa chodu (h) | 168 |
Tarcza | burgundowa |
Koperta | ceramika |
Średnica (mm) | 46,5 |
Wysokość (mm) | 15,9 |
Wodoszczelność | inna |
Pasek | tekstylny |
Limitacja | 100 |
Cena (PLN) | 230000 |