HUBLOT… nowa manufaktura.
Zainicjowany z początkiem 2008 roku proces budowy nowej, większej siedziby szwajcarskiej manufaktury HUBLOT dobiegł szczęśliwie do końca. Stale rozwijająca się marka kierowana ręką Jeana-Claude Biver’a doczekała się nowego, pięknego i wielofunkcyjnego domu.
Zlokalizowany w mieście Nyon w regionie Vuarpillière imponujący stalowo-szklany gmach o łącznej powierzchni niemal 6000 m2 pozwolił marce na skupienie w jednym miejscu rozrzuconych dotychczas po kilku mniejszych obiektach, wszystkich departamentów.
Na 6 piętrach (w tym 2 zlokalizowanych w podziemiach) swoje miejsce znajdą maszyny, warsztaty wykończeniowe, sekcje komplikacji i montażu gotowych zegarków jak również działy projektowe, rozwoju czy wreszcie pion administracyjny. Piętro pierwsze zajmuje produkcja, na drugim ulokowano laboratoria badań i rozwoju marki, warsztaty zegarmistrzowskie oraz dział obsługi posprzedażnej. Poziom trzeci przeznaczono na dział administracyjny oraz studio HUBLOT TV. Kolejne kondygnacje zajmują multimedialne sale wystawowe prezentujące najnowsze modele zegarków oraz ogólną działalność marki. Pozyskanie nowych, niemożliwych do wykorzystania wcześniej, skomplikowanych narzędzi produkcyjnych umożliwi skupienie w jednym miejscu wieloetapowego procesu powstawania czasomierzy HUBLOT.
Celem marki jest produkowanie 3000 własnych mechanizmów do roku 2010, a następnie zwiększenie tej liczby do 20000 kalibrów do roku 2012. Dodatkowo, budynek ma spełniać funkcję szkoły zegarmistrzowskiej kształcącej młodych, zdolnych, kreatywnych zegarmistrzów.
HUBLOT nie zapomniał nawet o najmłodszych, poświęcając część budynku na swego rodzaju „żłobek” przeznaczony co ciekawe, nie tylko dla dzieci pracowników manufaktury.
Będący oczkiem w głowie zawsze entuzjastycznie nastawionego do rozwoju marki Jeana-Claude Biver’a gmach, jest kolejnym niezbitym dowodem na fantastyczny proces ekspansji HUBLOT nawet w dobie ogólnoświatowego kryzysu. Kryzysu, który zdaje się, wbrew logice, być pozytywnym impulsem dla tej szwajcarskiej manufaktury.